Minister sprawiedliwości Jarosław Gowin w projekcie tzw. ustawy deregulacyjnej proponuje zmiany dotyczące zawodów prawniczych, by przyśpieszyć i ułatwić zdobywanie uprawnień do ich wykonywania.
Do najważniejszych należy skrócenie szkolenia, które musi przejść absolwent prawa, zanim przystąpi do egzaminu na notariusza i komornika. Ułatwieniem dla kandydatów do prawniczych profesji ma być zaś rezygnacja z części testowej egzaminów zawodowych: adwokackiego, radcowskiego i notarialnego.
Mniej praktyki przed egzaminem
Proponowane jest także skrócenie o dwa lata okresu praktyki w stosowaniu prawa wymaganej od osób, które mogą przystąpić do egzaminu adwokackiego, radcowskiego, notarialnego czy komorniczego bez wcześniejszego przeszkolenia na odpowiedniej aplikacji.
Dziś muszą oni legitymować się pięcioletnim stażem prawniczym. W projekcie mówi się o trzech latach (tyle trwają dziś aplikacje adwokacka i radcowska). Dotyczyć to będzie osób pracujących przez co najmniej trzy lata – w okresie nie dłuższym niż osiem lat przed egzaminem – na stanowiskach takich jak: referendarz sądowy, asystent sędziego, asystent prokuratora.
Druga grupa uprawnionych do egzaminu bez aplikacji to absolwenci prawa, którzy przez minimum trzy lata – w okresie nie dłuższym niż dziesięć lat przed egzaminem – wykonywali wymagające wiedzy prawniczej czynności bezpośrednio związane ze świadczeniem pomocy prawnej w kancelarii adwokackiej (radcowskiej, notarialnej) na podstawie umowy o pracę lub umowy cywilnoprawnej. Trzecia natomiast – to magistrowie prawa zatrudnieni w urzędach organów władzy publicznej, którzy świadczyli pomoc prawną na rzecz tych urzędów.