– Nowy raport Strategy& wskazuje, że do 2028 roku wartość rodzimego rynku e-commerce może osiągnąć 192 mld zł, co oznacza średni roczny wzrost na poziomie 8 proc. – wylicza Sebastian Błaszkiewicz, ekspert z Univio. Wskazuje też na najnowsze badanie e-Izby z którego wynika, że ponad połowa dyrektorów e-commerce największych firm prowadzących sprzedaż cyfrową oczekuje tempa rozwoju rynku w najbliższych dwóch–trzech latach w przedziale 10–15 proc., a co czwarty prognozuje wzrost na poziomie 15–20 proc.
Prawie 40 proc. Polaków robi zakupy online minimum pięć razy w miesiącu. Wśród najczęściej wybieranych produktów coraz większą część stanowią rzeczy codziennego użytku – żywność, chemia domowa i leki. Według najnowszych danych 48 proc. Polaków potwierdza, że robi zakupy spożywcze w sieci. To wzrost aż o 19 pkt proc. w stosunku do zeszłego roku, a wobec danych sprzed pandemii wzrost przekracza 40 pkt proc.
Na dobrą kondycję polskiego e-handlu wskazuje też wartość BaseLinker Index, czyli wskaźnika mierzącego kompleksową kondycję polskiego e-commerce. W sierpniu wartość indeksu wyniosła 143 pkt (wartość wyjściowa z 2022 r. to 100 pkt). Przed miesiącem odczyt wynosił także 143 pkt, a przed rokiem 125 pkt. Analiza danych indeksu, oparta na wynikach trzech tysięcy czołowych graczy w e-commerce w Polsce, pokazuje, że ich sprzedaż w internecie w sierpniu 2024 r. była wyższa od tej przed rokiem o niemal 15 proc. To efekt wzrostu liczby i wartości zamówień.
Szybkość i wygoda
Z badania Autopay wynika, że Polacy najczęściej opłacają swoje zakupy internetowe Blikiem. Od stycznia do grudnia ubiegłego roku użytkownicy Blika zrealizowali niemal 1,8 mld transakcji o wartości blisko ćwierć biliona złotych. Od początku działania systemu wykonano ich ponad 4,5 mld, o łącznej wartości przekraczającej 614 mld zł. Najwięcej transakcji w 2023 r. odnotowano w e-commerce: 921 mln. To oznacza, że co druga transakcja Blikiem odbywała się właśnie w tym kanale.
Na drugim miejscu pod względem wybieranej formy płatności za zakupy internetowe są szybkie przelewy elektroniczne, a na trzecim płatności kartą. Respondenci zgodnie deklarują, że o wyborze ulubionej formy decydują przede wszystkim wygoda, szybkość oraz łatwość. Widać też, że preferowana forma zależy mocno od wieku. Osoby z najmłodszej grupy zdecydowanie częściej wybierają Blik (71 proc.) niż z najstarszej (29 proc.). Tam największą popularnością cieszą się szybkie płatności elektroniczne. Osoby starsze stosunkowo często wybierają też samodzielne przelewy na konto sklepów.
Z raportu przygotowanego na zlecenie Fiserv, właściciela marki PolCar PolCard, wynika, że 74 proc. Polaków najczęściej płaci bezgotówkowo w supermarketach, a 58 proc. w aptekach. Podobny odsetek (57 proc.) płaci cyfrowo za paliwo i zakupy na stacjach paliw. Z kolei w przypadku drogerii i sklepów kosmetycznych płatności bezgotówkowe deklaruje niemal połowa badanych.