– W obliczu stale rosnącej liczby cyberataktów, rola specjalistów ds. bezpieczeństwa IT staje się coraz bardziej kluczowa – mówi Mikołaj Zbudniewek, business unit manager, HRK ICT. – To właśnie cybereksperci dbają o bezpieczeństwo na rzecz publicznych oraz prywatnych instytucji.
Nic dziwnego, że rośnie zapotrzebowania na tego typu specjalistów, a rynek pracy w tej wąskiej dziedzinie rozgrzewa się do czerwoności – wynika z raportu „Cybersecurity. Raport o rynku pracy w Polsce", przygotowanego przez HRK i HackerU Polska. – Z naszego badania wynika, że pracodawcy są bardzo aktywni i prowadzą intensywne poszukiwania ekspertów. Obecnie najwięcej rekrutacji prowadzone jest przez firmy z branży finansów oraz IT, które skupiają się na dynamicznej rozbudowie swoich zespołów, co jest wynikiem przeniesienia części obsługi klienta do sieci, natomiast pracodawcy z branży FMCG budują komórki odpowiedzialne za cyfrowe bezpieczeństwo danych – wyjaśnia Zbudniewek.
Z badania wynika też, że aż 60 proc. specjalistów ds. cyberseciurity otrzymuje obecnie jedną–trzy propozycje pracy w tygodniu, a prawie 40 proc. – pięć razy w tygodniu.
Luka na miliony
Jednocześnie raport wskazuje na olbrzymią przepaść między popytem a podażą pracy specjalistów. Z szacunków HRK wynika, że na jednego kandydata przypada ok. 7 nieobsadzonych wakatów, co oznacza, że na polskim rynku może brakować nawet 17,5 tysiąca ekspertów z obszaru cyberbezpieczeństwa.