Banksy: Kim jest artysta, który chce niszczyć swoje prace?

Banksy, jeden z najbardziej tajemniczych i cenionych artystów na świecie zaskoczył, gdy podczas aukcji Sotheby's w Londynie jego praca uległa samozniszczeniu.

Aktualizacja: 08.10.2018 14:28 Publikacja: 08.10.2018 13:58

Banksy: Kim jest artysta, który chce niszczyć swoje prace?

Foto: Wikimedia Commons, Attribution-ShareAlike 3.0 Unported (CC BY-SA 3.0),Natalia Kiszczak PhotoVision/Shermozle

adm

Banksy od lat konsekwentnie ukrywa swoją tożsamość i nie chce pokazywać swojej twarzy. Brytyjski artysta dokonał rewolucji w sztuce, wyprowadzając ją z galerii oraz muzeów na ulice. Dzięki temu ogromnie wpłynął na popkulturę, a krytycy okrzyknęli go najbardziej tajemniczym i cenionym artystą na świecie. Wszystko zaczęło się od Bristolu, z którego pochodzi. Od samego początku Banksy przekonany był, że graffiti nie jest podrzędnym gatunkiem. Twierdził, że jest to „najbardziej uczciwa forma sztuki, do tego ogólnodostępna. Nie ma w niej hipokryzji ani nadęcia, jest wystawiana na najlepszych ścianach w mieście”.

 Wokół postaci Banksy’ego narosło wiele legend i nieprawdopodobnych historii. Ponieważ nie wiemy kim jest, zapewne nigdy nie dowiemy się jak dokładnie zaczęła się jego przygoda ze sztuką. Podobno zaczynał w latach 90-tych w Bristolu od malowania spray’em ścian i murów spotkanych przypadkiem. Niestety, wtedy jeszcze jego prace nie były tak pożądane jak dziś, więc młody Banksy często musiał uciekać przed pilnującą porządku policją. Podczas jednej ze swoich wypraw musiał ukryć się pod pociągiem i to właśnie tam ujrzawszy szablonowy numer seryjny wagonu wpadł na pomysł szybszego „zdobienia” ścian. To właśnie szablon na długo został formą, którą posługiwał i do dziś posługuje się artysta. Jego najbardziej znanym i rozpoznawalnym „szablonowym” projektem był „Rat Art.” – seria szczurów. Zwierzęta przedstawione jako terroryści atakują miasto masowo, bez ograniczeń. RAT to anagram słowa ART., co znaczy, że tak, jak masowo atakują miasto szczury, tak sztuka również rozleje się na ulice miasta. Właśnie dzięki tej technice Banksy zyskał największy rozgłos i szacunek w środowisku.

Prace Banksy’ego poruszają przeróżne tematy. Jedne są błahe, inne poważne. Niektóre prace bawią, inne po prostu oddają rzeczywistość, jeszcze inne mają poruszyć i zainspirować do działania lub choćby myślenia. 

 Jednym z najważniejszych zagadnień, jakie Banksy odkrywa w swoich pracach, jest problem nadmiernej konsumpcji w życiu współczesnego człowieka. Kupowanie i nabywanie dóbr, których posiadanie stało się podstawowym dążeniem, a nieraz i sensem życia większości ludzi, jawi się według niego jako zjawisko stanowiące duże zagrożenie dla społeczeństwa. W wywiadzie przeprowadzonym dla magazynu „Wired” w 2005 roku, Banksy powiedział: „Zawsze chciałem być strażakiem, robić coś dobrego dla świata. Chciałem pokazać, że człowieczeństwo nie zostało jeszcze do końca pożarte przez kasę”.

Czytaj także: Moskwa: Zrobili wystawę Banksy'ego. Artysta nic nie wiedział

Fenomen Banksy’ego jest kwestią stylu, talentu oraz celu działania. Elementy te składają się na tzw. efekt Banksy'ego, o którym rozpisują się krytycy. Jego styl wyróżnia połączenie graffiti i szablonu, artystyczna prowokacja, polityczne komentarze do gorących tematów. 

Banksy występuje przeciw społecznej niesprawiedliwości. W swoich pracach rysował na przykład małego Afrykańczyka - zagłodzonego chłopca w papierowej koronie z napisem Burger King. Innym razem stworzył Monę Lisę z wyrzutnią rakietową na ramieniu. W twórczości Banksy’ego widać, że nienawidzi konsumpcyjnej cywilizacji.  „Dopóki nie upadnie kapitalizm, nie możemy zrobić nic, by zmienić ten świat. W międzyczasie wszyscy powinniśmy więc pójść na zakupy w ramach pocieszenia” - mówił. Jego stosunek do konsumpcjonizmu ukazuje praca przedstawiająca ukrzyżowanego Chrystusa z zakupami z hipermarketu.

Dlaczego nie chce się ujawnić?

„Nie mam zamiaru kiedykolwiek się ujawniać. Wystarczy już zakochanych w sobie dupków, którzy wszędzie wpychają się ze swoimi paskudnymi pyskami” - powiedział Banksy magazynowi „Swindle”.

Utrzymanie anonimowości dla kogoś kto ma taki wpływ na kulturę jak Banksy jest sporym osiągnięciem. Pod wieloma względami jest on bowiem jedną z najbardziej popularnych „marek” na świecie, mimo, że nikt spoza jego bliskiego otoczenia nie ma pojęcia jak się nazywa, czy wygląda. Dlaczego jednak postanowił, że zachowa anonimowość? Choć sam Banksy z pewnością wyśmiałby tę teorię, częściowo spowodowane jest to zapewne ukrywaniem się przed policją. Z drugiej jednak strony wydaje się, że jest to zabieg tworzący kult Banksy’ego, coś co sprawia, że traktujemy go nie jako przeciętnego grafficiarza, ale osobę, która ma wyraźny wpływ na kulturę. 

Dzięki zachowaniu anonimowości, tylko i wyłącznie on decyduje o swoim wizerunku i chroni się przed tym co spotkało inne „gwiazdy” choćby popkultury. „Ludzie lubią wynosić innych na piedestał, a potem ich z niego strącać” - dodaje przyjaciel Banksy’ego. Dzięki temu, że powszechnie nie wiadomo kim właściwie jest, kiedy „mówi” do nas za pośrednictwem swoich prac, słuchamy go nie zwracając uwagi na to kim jest. Nie możemy go też oceniać, ponieważ tak naprawdę nie wiemy czy żyje zgodnie ze swoim przesłaniem. 

Jego potrzebę swobody i wolności w wypowiadaniu się potwierdzają słowa, które znaleźć możemy w jego książce pt. „Existencilism” :  „Okazuje się, że ludzie których znasz, rzadko słuchają tego, co masz im do powiedzenia, mimo, że chętnie przyjmą słowa kogoś, kogo nie znają, jeżeli tylko są zapisane w książce albo na płycie. Jeżeli chcesz coś powiedzieć i zmusić ludzi do słuchania, musisz nosić maskę. Jeżeli chcesz być szczery, musisz żyć w kłamstwie”.

 W 2007 roku na aukcji Sotheby's akryl „Bombing Middle England" został sprzedany za 102 tys. funtów. W roku 2008 swój rekord pobił obrazem „Keep it spotless" – na aukcji charytatywnej w Nowym Jorku poszedł za 1,8 mln dolarów. W 2012 roku najwyższą cenę na listopadowej aukcji Sotheby's w Nowym Jorku – 365 tys. dolarów – osiągnął obraz „You Told That Joke Twice" przedstawiający klauna ciągniętego przez policjantów po ziemi. Banksy tych, którzy chcą iść w jego ślady, ostrzega: – Jeśli tworzysz tylko po to, by zostać sławnym, nigdy nie zostaniesz sławnym.

Aukcja Sotheby's

Teraz Banksy zaskoczył wszystkich po raz kolejny, gdy po sprzedaży na aukcji organizowanej przez Sotheby's jego obrazu, "Dziewczyna z balonem", za 1,2 mln dolarów, obraz uległ samozniszczeniu.

Kiedy obraz został sprzedany, zaczął wyślizgiwać się z ramy i zsuwać do niszczarki, która zainstalowana była w ramie obrazu. W efekcie praca została zniszczona.

 Nie jest jasne w jaki sposób doszło do zniszczenia dzieła, gdyż ktoś musiał uruchomić mechanizm, który sprawił, iż obraz zsunął się do niszczarki.

"The Independent" informowało, że przez ochronę niedaleko wejścia do Sotheby's wkrótce przed zniszczeniem obrazu widziany był mężczyzna ubrany na czarno w okularach przeciwsłonecznych i kapeluszu. "Rozmawialiśmy z nabywcą, który był zaskoczony przebiegiem wydarzeń. Rozmawiamy o kolejnych krokach" - napisało Sotheby's w komunikacie.

Rzeźba
Ai Weiwei w Parku Rzeźby na Bródnie
Rzeźba
Ponad dwadzieścia XVIII-wiecznych rzeźb. To wszystko do zobaczenia na Wawelu
Rzeźba
Lwowska rzeźba rokokowa: arcydzieła z muzeów Ukrainy na Wawelu
Sztuka
Omenaa Mensah i polskie artystki tworzą nowy rozdział Biennale na Malcie
Materiał Promocyjny
W domu i poza domem szybki internet i telewizja z Play
Rzeźba
Rzeźby, które przeczą prawom grawitacji. Wystawa w Centrum Olimpijskim PKOl
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku