Bez porozumienia zakończyło się czwartkowe spotkanie minister edukacji narodowej Anny Zalewskiej ze związkami zawodowymi. Przedstawiciele nauczycieli podkreślają, że nadal będą prowadzić działania zmierzające do strajku. Planowany jest on w dniu egzaminu gimnazjalnego, w czasie matur lub w pierwszy dzień egzaminu na zakończenie ósmej klasy.
Czytaj także: Zalewska zapowiada kolejne podwyżki dla nauczycieli
– Ministerstwo Edukacji Narodowej nie przedstawiło żadnych nowych propozycji. Nie damy się nabrać na obietnice gruszek na wierzbie – mówi Sławomir Broniarz, przewodniczący Związku Nauczycielstwa Polskiego.
Walka o pieniądze
Strajk jest ostatnim etapem sporu wskazanym przez ustawę o rozwiązywaniu sporów zbiorowych. By był legalny, muszą go poprzedzać formalne przedstawienie żądań, rokowania i mediacja.
Podczas strajku nauczyciele chcą walczyć o podwyżkę kwoty bazowej o tysiąc złotych. Miałaby ona nastąpić od 1 stycznia 2020 r.