Będzie to wymagać dokonania dużych zmian w sektorze, wprowadzenia sprawniejszych samolotów i znaczącego zwiększenia udziału biopaliw, które obecnie nie są powszechne. Cel może wydawać się trudny do osiągnięcia, bo przewiduje się wzrost przewozu pasażerów o 70 proc. do 2050 r., co oznacza większą liczbę lotów. Przedstawiciele sektora, na który przypada ok. 7 proc. emisji brytyjskich, twierdzą jednak, że będzie on wyrównywać własne emisje finansowaniem ich redukcji gdzie indziej. Projekty offsetowe mogą przewidywać sadzenie drzew czy współfinansowanie projektów wykorzystywania energii wiatru i słońca w krajach rozwijających się — pisze Reuter.
W przedstawionej mapie drogowej działań wymieniono nowe rozwiązania techniczne w samolotach i silnikach, zwiększenie sprawności turbin gazowych, samoloty o napędzie hybrydowym albo całkowicie elektrycznym, które dadzą największe oszczędności — zmniejszą emisje CO2 o 23,5 mln ton rocznie, a nowe paliwa dadzą redukcję o 30 proc.- podał „Air Transport Digest”.
Lepsze wykorzystanie przestrzeni powietrznej, więcej międzynarodowych programów offsetowych spalin, wychwytywanie ich i usuwanie oraz nowe ceny zmniejszające popyt na transport lotniczy też zmniejszą emisje spalin z 30 mln ton rocznie do zera, przy jednoczesnym wzroście przewozów pasażerów o 70 proc. Plan koalicji przewiduje także istotną rolę cennika emisji — emitenci CO2 płacą rządowi za każdą tonę — bo ten koszt zostanie zapewne przerzucony na konsumentów i ograniczy nieco rosnącą liczbę podróżnych. „Cena emisji, która wzrośnie do 2050 r. do 221 funtów za tonę, zmniejszy popyt o ok. 30 mln pasażerów rocznie i emisje spalin brytyjskiego lotnictwa o ok. 4 mln ton rocznie” — stwierdzono w raporcie.
Mapa drogowa wskazuje, że W. Brytania może stać się liderem w dziedzinie nowych paliw —produkować milion ton rocznie do 2035 r. i 4,5 mln t w 2050 r. W ciągu 30 lat może powstać 14 zakładów produkcji takiego paliwa.
Przeciwnicy takich działań argumentują, że stosowanie offsetu w redukowaniu emisji spalin zmniejszy zachęty do drastycznego ograniczania tych emisji, koniecznego dla zwolnienia tempa wzrostu temperatury na świecie i nie zawsze da zamierzone korzyści, np. nowo sadzone drzewa nie będą rosły tak szybko, jak się spodziewa.
Koalicja stwierdziła, że cel poziomu emisji można osiągnąć mimo spodziewanego wzrostu działalności lotnictwa, co „wiąże się z uruchomieniem koło 2023 r. trzeciego pasa na lotnisku Heathrow”. Będzie to pierwszy od 70 lat pełnowymiarowy pas w rejonie Londynu, dyskusje trwały od lat, bo sprzeciwiali się obrońcy klimatu i okoliczni mieszkańcy. Premier Boris Johnson był też wcześniej przeciwny rozbudowie lotniska, ale parlament zatwierdził ją w 2018 r.