Białoruskie obligacje tracą na wartości w związku z oczekiwaniami inwestorów na nowe sankcje - pisze Bloomberg. Maleją szanse Mińska na refinansowanie zadłużenia w walutach obcych. Według władz reżimowych zewnętrzny dług publiczny Białorusi na dzień 1 kwietnia 2021 r wynosił 18,1 mld dolarów (całkowite zadłużenie).
„Od zeszłego roku dostęp kraju do zewnętrznego rynku długu pozostaje zamknięty, a ostatnie wydarzenia ostatecznie zabiły nadzieję na otwarcie go w dającej się przewidzieć przyszłości" - mówi gazecie RBK, dyrektor ds. inwestycji Loko-Invest Dmitrij Polewoj. W takiej sytuacji białoruskie władze będą musiały nadal polegać wyłącznie na rynku krajowym i pomocy Rosji w postaci pożyczek międzypaństwowych lub pożyczek rynkowych w rublach - dodaje.
Według Aleksieja Bułhakow, szefa działu analiz rynku długu w Renaissance Capital, dynamika cen białoruskich euroobligacji jest obecnie umiarkowanie ujemna. To efekt wyprzedaży papierów przez amerykańskich posiadaczy, którzy byli głównymi nabywcami w latach 2017-2020.
„Redukcja pozycji przez określone kategorie posiadaczy najwyraźniej wynika z ponownej oceny ryzyka politycznego dla białoruskich papierów wartościowych - jeśli wcześniejsi inwestorzy zakładali, że działania UE wobec Białorusi będą neutralne rynkowo, to gwałtowne pogorszenie relacji powoduje zmianę te oczekiwania. " - powiedział Bułhakow.
Do czasu ogłoszenia przez Unię Europejską nowego pakietu sankcji przeciwko Białorusi, sytuacja papierów wartościowych prawdopodobnie pozostanie niestabilna - sugeruje analityk.