Aktualizacja: 06.03.2020 16:29 Publikacja: 06.03.2020 16:03
Foto: Bloomberg
Od początku sesji WIG20 nie dawał złudzeń, że dzień zakończy nad kreską. Chwilę po otwarciu indeks blue chips spadał o 1,5 proc., a po kilku godzinach zniżka sięgała już ponad 3 proc. Przez większą część dnia wszystkie spółki z tego grona świeciły na czerwono. Najmocniej taniały Alior i Lotos, obie spółki zniżkowały po ponad 7 proc.
W gronie średnich spółek sytuacja była podobna, niemal wszystkie były na minusie. Mocna przecena dotknęła m.in. Getin Holdingu i AmRestu – spadki wynosiły około 7 proc. Inwestorzy chętnie pozbywali się również akcji Kruka, który w ubiegłym roku wypracował 277 mln zł zysku netto, co oznacza spadek o 12 proc. rok do roku. Inwestorów nie zachęciły nawet informacje o rekordowych spłatach z portfeli własnych w 2019 r.
Przeciętna polska spółka rodzinna na GPW ma ponad 100 milionów złotych wyniku EBITDA, a jej wartość rynkowa przekroczyła miliard złotych w 2023 r.
Kolor czerwony przeważał na początku środowej sesji. Czy WIG20 będzie w stanie wrócić powyżej 2200 pkt?
Pozytywne nastroje utrzymały się na warszawskiej giełdzie, stwarzając indeksom korzystne warunki do kontynuacji odbicia. Zapał do zakupów zaczyna jednak słabnąć.
Po pierwszych ukraińskich atakach amerykańskimi rakietami ATACMS rosyjscy inwestorzy rzucili się wyprzedawać akcje. W kilka godzin rosyjskie firmy na giełdzie w Moskwie straciły na wartości ponad 2 mld dol. Rubel jest najtańszy od 13 miesięcy.
WIG20 zaczął dzień na plusie. Czy bykom starczy determinacji do końca notowań?
Z roku na rok przybywa na rynku zarówno domów, jak i mieszkań, które są zbudowane z materiałów przyjaznych środowisku oraz posiadają rozwiązania oszczędzające zarówno energię, jak i wodę. Patrząc na obecne trendy oraz wymogi narzucane przez UE, budownictwo stawiające na rozwiązania ekologiczne będzie się rozwijać. Bank Pekao, który od wielu lat wspiera rozwiązania proekologiczne, przygotował dla klientów ofertę EKO kredytu mieszkaniowego.
Popularne leki opracowane w celu leczenia cukrzycy i wykorzystywane do leczenia otyłości znalazły kolejne zastosowanie. Okazuje się, że są w stanie pomóc osobom mającym problem z nerkami.
Chińskie media państwowe piszą, że zapowiedź Donalda Trumpa dotyczącą nałożenia dodatkowych ceł na towary z Chin, może oznaczać wciągnięcie dwóch największych gospodarek świata w obustronnie wyniszczającą wojnę celną.
Karne podwyżki ceł mogą uderzyć w styczniu nie tylko w Chiny, ale również w Meksyk i Kanadę. Prezydent elekt powiązał tę kwestię z narkotykami i nielegalną imigracją.
Rosyjski koncern pogodził się z definitywną utratą trasy dostaw swojego gazu tranzytem przez Ukrainę. Plany eksportu Gazpromu na 2025 rok są nadzwyczaj skromne. Koncern stawia na przetrwanie największego w swojej historii kryzysu.
Prezydent elekt Donald Trump zapowiedział, że w pierwszym dniu urzędowania wprowadzi zaporowe cła na import towarów od trzech najważniejszych partnerów handlowych Stanów Zjednoczonych - Meksyk, Kanadę i Chiny.
Liu Liange, były prezes Bank of China, został skazany przez chiński sąd na karę śmierci w zawieszeniu na dwa lata. Oskarżony był o łapówkarstwo.
Mimo że kosztowne leki na otyłość, między innymi Wegovy i Ozempic, dają bardzo obiecujące wyniki, to nierzadko pozostają one poza zasięgiem milionów Amerykanów – programy ubezpieczeń społecznych, wspierane przez administrację, nie mogą ich bowiem finansować. Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden chce jednak, by niebawem się to zmieniło.
Środowisko psychiatrów apeluje o rozszerzenie programu lekowego dla osób cierpiących na depresję lekooporną. Z problemem lekooporności zmaga się ok. 30 proc. pacjentów chorujących na depresję. To nawet 450 tys. osób.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas