- Nikt nie może zatrzymać zjednoczenia Chin z Tajwanem – przekonywał Xi. Chiny uważają Tajwan za zbuntowaną prowincję i integralną część Państwa Środka. Pekin nigdy nie wyrzekł się siły, jako sposobu przywrócenia suwerenności nad Tajwanem. Tymczasem władze w Tajpej podkreślają, że o przyszłości Tajwanu mogą zdecydować tylko jego mieszkańcy (wyspę zamieszkuję ok. 23 mln osób, Chiny liczą ponad 1,4 mld mieszkańców).
Chiny zwiększają obecność wojskową w rejonie Tajwanu
W mijającym roku Chiny zwiększyły aktywność wojskową w rejonie Tajwanu, organizując regularne ćwiczenia w rejonie wyspy, a także wysyłając niemal codziennie okręty i samoloty wojskowe w pobliże Tajwanu co, zdaniem władz w Tajpej, ma na celu „normalizację” obecności wojskowej Chin w pobliżu wyspy.
Czytaj więcej
Od poniedziałku tajwańska armia pozostaje w stanie podwyższonej gotowości bojowej w związku z pojawieniem się w rejonie wyspy większej liczby chińskich okrętów i jednostek nawodnych chińskiej straży granicznej.
- Nikt nie może zerwać naszych rodzinnych więzi, nikt nie może zatrzymać historycznego trendu, jakim jest narodowe zjednoczenie – powiedział Xi w orędziu transmitowanym przez chińskiego nadawcę publicznego CCTV.