Problemy finansowe grożą samorządom, które zainwestowały np. w farmy wiatrowe czy elektrownie wodne. Przyczyną są nowe przepisy o odnawialnych źródłach energii (OZE), które weszły w życie 14 lipca 2018 r. i zmieniły zasady rozliczenia VAT.
Czytaj także: Gmina odzyska podatek VAT, jeśli odda część dotacji
Dotychczas wprowadzanie energii elektrycznej do sieci oraz jej pobieranie nie było objęte VAT. Gminy w praktyce nie odliczały podatku od budowy instalacji OZE. Nie naliczały też VAT od energii wprowadzanej do sieci. Prawidłowość takiego postępowania potwierdzały organy podatkowe w wydawanych interpretacjach. W konsekwencji gminy wskazywały VAT od inwestycji jako wydatek kwalifikowany, czyli taki, którego nie mogą odliczyć. Dotacje UE obejmowały więc też kwotę VAT.
Teraz otrzymują pisma od urzędów marszałkowskich nakazujące im zwrot części dotacji, która odpowiada VAT kwalifikowanemu. To dlatego, że po zmianie przepisów podatek podlega odliczeniu. Często chodzi o duże kwoty. Gminy mogą w tej sytuacji wystąpić o zwrot VAT do urzędu skarbowego. Takie rozwiązanie wskazują urzędy marszałkowskie. Nie wiadomo jednak, jaka będzie decyzja fiskusa. „Rzeczpospolita" zapytała Ministerstwo Finansów o stanowisko w tej sprawie. Resort uchyla się jednak od odpowiedzi.
Niekorzystna zmiana
Ministerstwo Finansów wskazuje, że czynności wprowadzania oraz pobierania z sieci energii elektrycznej wytworzonej w instalacjach OZE są objęte VAT. Nie oznacza to jednak, że czynności te muszą być w każdym przypadku opodatkowane. Sprzedawca energii może skorzystać ze zwolnienia podmiotowego, do 200 tys. zł w skali roku, o którym mowa w art. 113 ustawy o VAT.