W ciągu zaledwie trzech pierwszych miesięcy 2020 roku sektory wykorzystujące standardy GS1 przeszły cyfrową transformację, która normalnie zajęłaby kilka lat. Daleko idące zmiany przyspieszyły stosowanie na szeroką skalę technologii cyfrowych, prowadząc do gwałtownego rozwoju platform sprzedażowych oraz e-sklepów spożywczych.
Cyfryzacja poszerza swoją obecność także w branży ciężkiej logistyki. Technologie chmurowe oraz cyfrowe systemy zarządzania logistycznego zastępują dokumentację w formie drukowanej i lokalne nośniki informacji. Takie projekty trwają rok, ale przy prawidłowym wdrożeniu dają wysoką stopę zwrotu.
Wysoka stopa zwrotu
Agata Horzela z organizacji GS1 Polska, powołując się na badanie Capgemini, wskazuje, że zwrot z inwestycji (ROI) wynosi średnio 18 proc. – To oznacza istotną redukcję kosztów (na co wskazuje 77 proc. badanych) i wzrost przychodów (56 proc.), które stanowią główne cele digitalizacji łańcucha dostaw. Inwestorzy chcą dostępności, przejrzystości, całodobowego dostępu do informacji czy mechanizmów do przewidywania terminów dostaw – wymienia Horzela.
Jednak jak wynika z badania Capgemini, aż 86 proc. projektów cyfryzacji łańcucha dostaw nie zostaje sfinalizowanych. Głównym problemem jest zbytnie rozproszenie inwestycji oraz trudność we wdrażaniu projektów pilotażowych na dużą skalę.
Badane organizacje mają średnio 29 projektów digitalizacji łańcucha dostaw w fazie projektowania, weryfikacji poprawności koncepcji lub w fazie pilotażowej.