Aktualizacja: 09.04.2021 11:46 Publikacja: 09.04.2021 11:25
Foto: Fotorzepa / Paweł Rochowicz
Za chwilę minie pół roku, odkąd lokale gastronomiczne mogą działać najwyżej z ofertą na wynos. Drzwi przed gośćmi są zamknięte, a zaległości branży rosną, w 11 miesięcy pandemii od kwietnia do lutego podwyższyły się o jedną dziesiątą, do prawie 715 mln zł - wynika z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor oraz Dun & Bradstreet.
Jak wynika z analiz Izby Gospodarczej Gastronomii Polskiej w minionym roku sektor gastro mógł stracić nawet 30 mld zł. Organizacja szacuje, że gdyby w najbliższym czasie ograniczenia zostały mimo wszystko zniesione, to dla 15 tys. restauratorów może być już za późno – taka sytuacja dotknęłaby więcej niż co piąty lokal. Konsekwencje mogą też być mocno odczuwalne w zatrudnieniu. Z około miliona osób, które pracują w gastronomii, pracę może stracić nawet 250 tys.
Zmniejszenie wiarygodności sojuszniczej USA, stawianie UE na zakupy we własnym przemyśle czy wreszcie wojna celn...
Dmitrij Miedwiediew zniknął z przestrzeni publicznej wraz ze swoimi ociekającymi żółcią wpisami w mediach społec...
Z końcem maja kończy się moja rola w zespole ds. deregulacji — powiedział PAP Rafał Brzoska, przedstawiciel prze...
Do KPRM trafiła ocena skutków regulacji powstającego właśnie systemu Rozszerzonej Odpowiedzialności Producenta (...
InPost przejmuje Yodel i umacnia się w Wielkiej Brytanii. Georgia Meloni może odmrozić relacje USA–UE. Xi Jinpin...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas