Firmy z tej branży szykują plany kryzysowe. DHL wskazuje, że jeśli zajdzie potrzeba wyłączenia któregoś z terminali lub jakiejś sortowni w naszym kraju, ma procedury awaryjne, które pozwolą dalej sprawnie świadczyć usługi. Również Poczta Polska jest gotowa na zagrożenia. – Mamy plan ogólny dla kraju i rejonowe dla poszczególnych województw – wyjaśnia Justyna Siwek, rzecznik państwowej spółki.
Czytaj także: Wirus osłabił światową gospodarkę
Na koronawirusa szykuje się również branża przewozowa. Kierowcy iTaxi obsługujący warszawskie lotnisko otrzymali już maski antywirusowe i żele dezynfekujące. Do epidemii przygotowują się także zarządcy biurowców. – Wprowadziliśmy wytyczne dla serwisów sprzątających, obejmujące m.in. zastosowanie mydeł do rąk o właściwościach antybakteryjnych oraz płynów antyseptycznych, zwiększenie częstotliwości dezynfekcji klamek w drzwiach i wszelkich uchwytów – wylicza Agnieszka Krzekotowska z Colliers International.
Eksperci oczekują od pracodawców aktywnych działań. – Ci nie są bezbronni wobec chorób zakaźnych. Prawo wręcz nakłada na nich obowiązek zadbania o zdrowie pracowników – tłumaczy Katarzyna Siemienkiewicz, ekspert ds. prawa pracy Pracodawców RP. I dodaje, że firmy mogą zachęcać pracowników, by w razie podejrzenia choroby udali się do lekarza. – W przypadku odmowy pracodawca może nie dopuścić takiego pracownika do pracy – zaznacza Siemienkiewicz.
Eksperci sugerują również, by korporacje ograniczały w miarę możliwości pracę w biurach typu open space, kierując do pracy w domu. Zgodnie z prawem pracownik musi się jednak na to zgodzić.
Najbardziej cierpią obecnie firmy z branży turystycznej i motoryzacyjnej, ale efekt koronawirusa rozlewa się na kolejne branże. Stąd potężne w ostatnich dniach spadki na światowych giełdach.