Świat koncentruje się na staraniach Donalda Trumpa wygaszenia wojny w Ukrainie, w znacznym stopniu na warunkach Moskwy. Jednak w zaciszu gabinetów dyplomatycznych być może szykuje się zupełnie innych układ. Powołując się na kilka źródeł wydawany w Hongkongu dziennik pisze, że trwają przygotowania do szczytu przywódców Stanów Zjednoczonych i Chin. Miałby on zostać zorganizowany za około trzy tygodnie, na początku kwietnia.
Szczyt Xi-Trump może doprowadzić do poluzowania współpracy Moskwy z Pekinem
Jeśli taki scenariusz faktycznie by się spełnił, do spotkania zapewne by doszło przed bezpośrednimi rozmowami Trumpa z Władimirem Putinem. Na razie oczekiwania Waszyngtonu, Moskwy i Kijowa w sprawie warunków pokoju w Ukrainie wydają się bowiem bardzo odległe. Chiny póki co pozostają najważniejszym sojusznikiem putinowskiego reżimu. Ewentualne zbliżenie między Amerykanami i Chińczykami być może mogłoby jednak zmienić ten stan rzeczy i okazać się skutecznym środkiem nacisku na Kreml w sprawie odejście od niektórych warunków zakończenia ukraińskiej inwazji.
Czytaj więcej
Postawiony pod ścianą przez administrację USA największy producent półprzewodników na świecie TSMC zapowiedział, że przeniesie swoją najnowszą technologię do Stanów Zjednoczonych. To bardzo osłabia gwarancje bezpieczeństwa dla Tajpej.
Po przejęciu władzy 20 stycznia Trump już dwukrotnie podnosił o 10 procent cła na import z Chin prowokując podobną odpowiedź ze strony Pekinu. Do początku kwietnia amerykańskie władze mają ocenić, jaki jest efekt wprowadzenia tych nowych opłat. Być może ta ocena okazałaby się podstawą do porozumienia między oboma krajami. Rynek amerykański ma dla Chin strategiczne znaczenie, w szczególności w sytuacji, gdy tempo rozwoju kraju spada.
Zgodnie z protokołem to Trump powinien teraz polecieć do Chin
Źródła SCMP twierdzą, że Trump chciałby doprowadzić do spotkania z Xi w ciągu pierwszych 100 dni swojego urzędowania. Prezydent oczekiwałby przyjazdu chińskiego przywódcy do jego letniej rezydencji na Florydzie w Mar-a-Lago. Chińczycy stawialiby jednak na bardziej formalne rozmowy w Waszyngtonie lub Pekinie. Xi ostatni raz spotkał się z prezydentem USA (z Joe Bidenem) w 2023 roku w San Francisco. Zgodnie z protokołem teraz to Trump powinien więc polecieć do Chin.