Szacuje się, że rynek rozwiązań VR i AR dla medycyny rośnie rocznie o ponad 29 proc. Do 2025 r. ma być wart ponad 5 mld dol. – prognozuje firma badawcza Grand View Research. Nowatorskie aplikacje bardzo dobrze sprawdzają się w chirurgii i diagnostyce. Dzięki nim studenci i młodzi lekarze mogą skuteczniej uczyć się zawodu – sprawdzając swoją wiedzę i umiejętności w symulatorach oraz na robotach imitujących pacjentów.
Przykładem może być HAL, czyli realistyczny fantom małego dziecka, stworzony przez firmę Gaumard. Może płakać, krwawić, mówić, ma także wyczuwalny puls. Studenci mogą go podłączyć do badania EKG, reanimować za pomocą defibrylatora oraz uczyć się na nim udrażniania dróg oddechowych.
Roboty medyczne nie są zjawiskiem nowym. Stosuje się je na świecie od ponad 20 lat, ale jeszcze nigdy nie były tak zaawansowane i precyzyjne jak teraz. Coraz częściej są stosowane do wykonywania skomplikowanych operacji chirurgicznych. Firma Upper Finance Med Consulting, przyglądająca się rynkowi robotów podkreśla, że na całym świecie przeprowadzono dotychczas ponad 6 mln operacji przy wsparciu najpopularniejszego systemu robotycznego, z czego około miliona w samym 2018 r. Szacuje się, że w tym roku liczba zabiegów przeprowadzonych z pomocą robotów wzrośnie o kilkanaście procent.
Jednym z najpopularniejszych urządzeń tego typu jest da Vinci, produkcji amerykańskiej firmy Intuitive Surgical, znajdujący się także w placówkach medycznych w Polsce. W tym roku przeprowadzono w naszym kraju pierwsze operacje usunięcia guza gardła przy wykorzystaniu da Vinci w Wielkopolskim Centrum Onkologii w Poznaniu. Eksperci z tego ośrodka podkreślają, że po operacjach z użyciem robota z reguły pacjent dochodzi do siebie krócej. Możliwe jest też bardziej precyzyjne usunięcie guza niż za pomocą tradycyjnej chirurgii. Trzeba przy tym podkreślić, że roboty nie przeprowadzają zabiegu same, ale są prowadzone i nadzorowane przez wyspecjalizowanego lekarza. Szacuje się, że z wykorzystaniem robota da Vinci można przeprowadzić obecnie kilkaset różnych typów zabiegów.
Pozytywne przykłady nowych technologii w medycynie można mnożyć. Dzięki wydrukom 3D i symulacjom w rzeczywistości wirtualnej udaje się przeprowadzić operacje, o jakich kilka lat temu lekarzom się nawet nie śniło. Nowe technologie odgrywają ogromną rolę już na etapie badań prenatalnych. Trwają zaawansowane prace nad aplikacją ułatwiającą diagnostykę serca. Nowe narzędzie będzie dawać lekarzowi możliwość „obracania" sercem w wirtualnej rzeczywistości.