- Nie, to nie pomoże nam wyjść z pandemii z tego prostego powodu, że im bardziej się on rozmnaża i im częściej jest przenoszony, tym bardziej prawdopodobne jest pojawienie się nowych szczepów – powiedział Gincburg, zapytany o to, czy wariant Omikron może pozwolić na zakończenie pandemii. Teoria ta, wynikająca z gwałtownego tempa wzrostu liczby zakażeń, przy jednoczesnym zmniejszaniu się odsetka ciężkich przypadków, w ostatnim czasie zdobywa popularność wśród części naukowców.
Wariant Omikron koronawirusa SARS-CoV-2 według pierwszych badań i analiz jest znacznie bardziej zakaźny niż inne warianty, wywołuje natomiast łagodniejszą infekcje, co sprawia, że liczba hospitalizacji i zgonów nie rośnie tak, jak w poprzednich falach pandemii. Część naukowców po tych doniesieniach zaczęła wyrażać ostrożne przypuszczenie, że Omikron może działać jak naturalna szczepionka przeciw Covid-19. Ich zdaniem może to prowadzić do przekształcenia epidemii Covid-19 w chorobę endemiczną.
Czytaj więcej
Prof. Manuel Carmo Gomes, epidemiolog i członek portugalskiej Komisji Technicznej ds. Szczepień, rozpoczął w swojej ojczyźnie dyskusję na temat zmiany podejścia do Covid-19, ponieważ Omikron uważany jest za stosunkowo łagodny wariant koronawirusa i nie prowadzi do zatkania systemu ochrony zdrowia.
Zdaniem Gincburga wyjście Rosji z pandemii będzie możliwe dopiero wtedy, gdy przy Omikronie zaszczepionych będzie 75-80 proc. obywateli i to w pół roku. Naukowiec tłumaczył, że w przeciwnym razie nie można zagwarantować, iż nie pojawi się nowy, bardziej niebezpieczny wariant.
Według dyrektora Instytutu im. Gamalei, w którym opracowano szczepionkę Sputnik V, zasięg szczepień jest wciąż niewystarczający, choć według oficjalnych danych zaszczepionych jest ok. dwóch trzecich Rosjan.