Przemysław Śnieżyński: Przyzwyczailiśmy się do dezynfekcji

Jaki system dezynfekcji został wprowadzony w MEDISEPT, aby utrzymać nieprzerwaną i bezpieczną produkcję w tak trudnym okresie, jakim jest pandemia, i w jaki sposób edukują państwo swoich pracowników na temat dezynfekcji w miejscu pracy?

Wprowadziliśmy bardzo szczegółowe rozwiązania, oddzielne dla biura i hali produkcyjnej. Jest to złożony system postępowania w warunkach epidemii. Nasi pracownicy są zobowiązani m.in. do korzystania z dezynfekcji, środków ochrony indywidualnej oraz minimalizowania kontaktów międzyludzkich. System, który wdrożyliśmy, musi być przestrzegany również przez osoby z nami współpracujące, a jego implementację proponujemy również naszym klientom. Skrupulatne egzekwowanie tych zasad pozwala ograniczyć ekspozycję organizmu na kontakt z wirusem.

Czytaj także: Ranking „Bezpieczny szpital 2020”

Czy działają państwo na rynku ochrony zdrowia w Polsce, czym on jest dla firmy MEDISEPT?

Jesteśmy obecni na rynku produktów profesjonalnych od ponad 25 lat. Nasze produkty wykorzystywane są do dezynfekcji narzędzi stosowanych m.in. w szpitalach i w stomatologii oraz do dezynfekcji powierzchni i rąk. W przeciwieństwie do produktów, które zostały masowo wprowadzone na rynek na podstawie pozwoleń tymczasowych, produkty MEDISEPT były opracowywane przez wiele lat, podlegały licznym badaniom i certyfikacjom. Wraz z tak rozbudowaną ofertą produktową stworzyliśmy również zestaw procedur higienicznych dla branży medycznej oraz firm sprzątających.

Jak wygląda system zamówień szpitalnych w Polsce? Kto decyduje o wyborze środków czystości i dezynfekcji?

Do czasów pandemii zakupy dla szpitali były realizowane w większości przypadków na podstawie ustawy – Prawo zamówień publicznych. W czasie pandemii środki do dezynfekcji przeznaczone dla szpitali kupowane są przez różnego rodzaju agencje oraz instytucje, które nie do końca posiadają wiedzę na temat produktów do profesjonalnej dezynfekcji. W tym przypadku istnieje duże prawdopodobieństwo, że zakupiony środek będzie gorszej jakości, niż powinien. Wynika to również z faktu, że przy tego typu zakupach decydującym kryterium jest najniższa cena. W przetargu publicznym szpital może zastrzec w zapytaniu ofertowym, aby firma dostarczyła produkty np. o odpowiednim składzie. A lepszy produkt oznacza bezpieczeństwo pracowników, bezpieczeństwo pacjentów, co w ostatecznym rozrachunku przekłada się na efekt ekonomiczny szpitala.

Jak się kształtują obecne oczekiwania szpitali w stosunku firm sprzątających w zakresie stosowanych środków czystości i dezynfekcji?

W szpitalach zdecydowanie zwiększyły się obszary dezynfekowanych powierzchni. Wzrosła też świadomość, a zatem i potrzeba stosowania profesjonalnych środków do dezynfekcji. Same produkty jednak nie wystarczą, konieczne jest właściwe ich stosowanie oraz przestrzeganie procedur, które są integralną częścią kompleksowego systemu, zarówno przez personel szpitalny, jak i firmy dbające o czystość w szpitalach. Pamiętajmy, że według wytycznych WHO utrzymanie czystości jest pierwszym etapem dezynfekcji, a sama dezynfekcja rąk to podstawowa metoda profilaktyki zakażeń.

Czy opracowali państwo specjalne rozwiązania dla szpitali w dobie pandemii i jak szerzycie wiedzę o medycznej czystości i prawdziwej dezynfekcji wśród ich pracowników?

W kwietniu nasze wsparcie otrzymało wiele placówek, m.in. Samodzielny Publiczny Szpital Kliniczny nr 4 oraz nr 1 przy ul. Jaczewskiego i Staszica w Lublinie, a także Jednoimienny Szpital Zakaźny w Puławach. Oprócz środków do dezynfekcji rąk oraz powierzchni przekazaliśmy również opracowany system procedur bezpiecznego postępowania podczas pandemii koronawirusa. Sfinansowaliśmy zakup sprzętu ochronnego, lamp UV oraz brakującego wyposażenia sal chorych. Zdecydowaliśmy się też na finansowanie serii webinarów kierowanych do środowiska pielęgniarek epidemiologicznych. Cykl służy zdobywaniu pogłębionej wiedzy z obszarów powiązanych z ich pracą. Cały czas wspieramy pracowników służby zdrowia i domów opieki społecznej oraz prowadzimy programy edukacyjne dla szkół i klubów sportowych.

Jakie słabości systemu służby zdrowia obnażyła pandemia i jak im zaradzić?

Na początku pandemii wystąpił niedobór surowców do produkcji środków dezynfekujących. Rynek do tej pory był zdominowany przez producentów zagranicznych. Na skutek wzrastającego zapotrzebowania firmy te skupiły się na zaspokajaniu popytu na rodzimych rynkach. By zapobiec niedoborom środków wirusobójczych w Polsce, zawieszono rygorystyczne przepisy dotyczące sposobu ich rejestracji oraz zniesiono obowiązek stosowania do ich produkcji wyłącznie certyfikowanych surowców. Wiele firm spoza branży postanowiło wykorzystać łagodniejsze procedury, by wprowadzić do swojego asortymentu środki wirusobójcze. O ile takie decyzje były potrzebne na początku pandemii, o tyle dziś, w obliczu ogromnej nadpodaży tych preparatów, powinniśmy ponownie postawić na ich jakość i uniezależnić się od zagranicznych producentów.

Czy rynek medycznych środków czystości i dezynfekcji po pandemii skurczy się, czy pozostanie taki jak obecnie?

Przede wszystkim warto podkreślić, że rynek profesjonalnej dezynfekcji w 2020 r. w porównaniu z 2019 r. wzrósł kilkakrotnie. Przewidujemy, że po pandemii sytuacja się ustabilizuje, może nawet rynek nieznacznie się cofnie, ale klienci zapamiętają, że dobra dezynfekcja broni przed wirusami. Bardzo łatwo zauważyć relację między stosowaniem profesjonalnych środków antywirusowych a mniejszą liczbą przypadków grypy niż w ubiegłych latach. Przyzwyczailiśmy się do dezynfekcji na tyle, że będzie ona obecna w naszym życiu jeszcze przez długi czas. Nie będzie to nowe zjawisko, część obowiązujących teraz zaleceń funkcjonowała w niektórych hotelach przed pojawieniem się Covid-19. Warto spojrzeć na Koreę i Tajwan, gdzie szybko poradzono sobie z wirusem, bo od wielu lat obowiązują tam odpowiednie procedury. To pokazuje, że istnieją bardzo pozytywne i silne argumenty, aby uczynić z dezynfekcji swojego towarzysza na co dzień. Sądzę, że taka zmiana przysłuży się wszystkim zarówno w kontekście obecnej pandemii, jak i wielu znanych wcześniej infekcji.

Zdrowie Koronawirus SARS-COV-2

Pozostało 88% artykułu