– Chciałem mu podziękować za wierność, za to, że był człowiekiem idei, człowiekiem, dla którego wartości były rzeczywiście ważne – mówił Jarosław Kaczyński na pogrzebie prezesa NBP.
Było to pierwsze publiczne wystąpienie prezesa PiS od czasu katastrofy pod Smoleńskiem. Podkreślał, że Skrzypek do końca służył ojczyźnie. Skrócił urlop, by być z prezydentem w Katyniu.
Szefa NBP pochowano na warszawskich Powązkach. Żegnało go kilkaset osób, wśród nich członkowie Rady Polityki Pieniężnej, posłowie, pracownicy banku centralnego.
W mszy żałobnej wzięli też udział m. in.: minister finansów Jacek Rostowski oraz były szef NBP Leszek Balcerowicz. Prezes Europejskiego Banku Centralnego Jean-Claude Trichet przysłał specjalny list.
– Straciliśmy wspaniałych ludzi. Bez nich Polska jest uboższa – mówił odprawiający mszę bp radomski Henryk Tomasik.