Plan 21. W Szeligach Nawrocki rusza z nowym etapem kampanii i po wyborców Mentzena

Zaczęło się od opóźnienia, ale w końcu w Szeligach pod Warszawą ruszyła konferencja programowa Karola Nawrockiego. A raczej konwencja, chociaż sztabowcy kandydata popieranego przez PiS zaprzeczali, by nią była. Co PiS chciało uzyskać?

Publikacja: 02.03.2025 17:24

Plan 21. W Szeligach Nawrocki rusza z nowym etapem kampanii i po wyborców Mentzena

Foto: PAP/Tomasz Gzell

Polityka, a zwłaszcza polityka kampanijna, to też gra oczekiwaniami. Sztabowcy PiS ostrożnie mówili przed konwencją w Szeligach o prezentacji programowej i debatach z ekspertami. Tymczasem w halach studia Transcolor (spotkanie odbywało się w dwóch pomieszczeniach) pojawiło się ponad 3 tys. osób.

Stąd zresztą wynikało przesunięcie momentu rozpoczęcia konwencji. Ostatnie swoje mowy wygłosili prof. Andrzej Nowak, szef Solidarności Piotr Duda, Marta Kaczyńska, Karol Nawrocki, a całość podsumował Jarosław Kaczyński. Nawrocki wygłosił chyba najdłuższe w dotychczasowej kampanii wystąpienie – trwało dwie godziny i zawierało 21 głównych propozycji programowych. 

Czytaj więcej

Konwencja Karola Nawrockiego. „Chcemy dziś żyć w Polsce normalnej”

Propozycje Nawrockiego, czyli PiS chce już teraz iść po wyborców Mentzena 

Podobnie jak skala konwencji, szczegóły wystąpienia programowego kandydata popieranego przez PiS też nie były przedstawiane wcześniej. Całość „spięto” hasłem nie tylko budowy „Polski normalnej”, ale też tezą, że wybory 18 maja będą referendum w sprawie rządu Donalda Tuska – za jego akceptacją lub odrzuceniem. Nawrocki zapowiedział też 21 postulatów, w tym dotyczące kwestii podatkowych, ich obniżenia i uproszczenia. I to zarówno w kontekście przedsiębiorców, jak i np. rodzin, w których jest co najmniej dwójka dzieci. Dla nich PIT ma wynosić 0 proc.

Karol Nawrocki zapowiedział też podwyższenie drugiego progu podatkowego. Politycy z PiS, z którymi rozmawialiśmy po konwencji, a którzy znają strategię sztabu, podkreślają, że niektóre z zaprezentowanych propozycji programowych to ukłon w stronę wyborców Sławomira Mentzena. I przygotowanie do tego, aby Nawrocki mógł o ich głosy walczyć w II turze wyborów. Tak jak pisaliśmy już w „Rzeczpospolitej”, sztabowcy PiS widzą w swoich wewnętrznych badaniach duży dystans między Nawrockim a Mentzenem, ale już teraz szykują się na walkę o wyborców kandydata Konfederacji w II turze.

Inne propozycje Nawrockiego, jak ta dotycząca waloryzacji emerytur, są skierowane bardziej w kierunku tradycyjnych dla PiS grup wyborców. Padły też deklaracje dotyczące polityki mieszkaniowej (kierowane do młodych). Do Nawrockiego odniósł się zresztą sam Mentzen, który pisał w mediach społecznościowych, że Nawrocki mówi jego językiem. 

Dla PiS starcie o wyborców Mentzena to jeden z ważniejszych wątków w planowanej już teraz II turze wyborów. Stąd przygotowania do niego już teraz, jak we wcześniejszych wystąpieniach kandydata – np. tych o szczepieniach. 

Pytanie o restart i mobilizację 

O plany i dalszy ciąg kampanii PiS pytamy też ekspertów. – Jeśli zobaczymy wzrosty Nawrockiego, to trzeba się będzie zastanowić, czy to jest kwestia tego, że te postulaty wymienione w bardzo długim i wielowątkowym przemówieniu „chwyciły” wśród wyborców, czy też tego, że PiS postanowiło wejść „za wszystko” bez żadnych wątpliwości, czy to jest kandydat obywatelski. W pierwszym rzędzie siedzieli Kaczyński, Morawiecki i inni najważniejsi politycy. I nie ma żadnych wątpliwości, kogo popierają i czyim kandydatem jest Nawrocki – mówi nam Marcin Duma, prezes IBRiS. – Jeżeli chodzi o skuteczność konkretnych postulatów, to jest pytanie, na ile się będą w stanie sztabowcy z nimi przebić. Jeśli całość przemówienia potnie się na krótkie klipy, to będzie mogło jakoś działać  – mówi Duma i podkreśla obecny klimat polityczny. – Nawrocki jest reprezentantem mimo wszystko tego podziału polityki na sfery Tuska i Kaczyńskiego. A jest teraz apetyt na to, by ten podział zmienić. Poza tym trzeba powiedzieć, że mimo braku przelewu z PKW konwencja była zrobiona profesjonalnie, a postulaty przygotowane na podstawie pogłębionych badań. Kandydat został też lepiej przygotowany. I miał krawat w czerwonym, trumpowskim kolorze – podkreśla Duma w rozmowie z „Rzeczpospolitą”.

Czytaj więcej

Estera Flieger: Chłopski rozum Karola Nawrockiego. Co jest groźne dla Rafała Trzaskowskiego?

A jak na konwencję reagują politycy KO? Przede wszystkim mówią o braku wiarygodności Nawrockiego. I przypominają takie projekty w sferze podatkowej jak „Polski Ład”. 

Polityka, a zwłaszcza polityka kampanijna, to też gra oczekiwaniami. Sztabowcy PiS ostrożnie mówili przed konwencją w Szeligach o prezentacji programowej i debatach z ekspertami. Tymczasem w halach studia Transcolor (spotkanie odbywało się w dwóch pomieszczeniach) pojawiło się ponad 3 tys. osób.

Stąd zresztą wynikało przesunięcie momentu rozpoczęcia konwencji. Ostatnie swoje mowy wygłosili prof. Andrzej Nowak, szef Solidarności Piotr Duda, Marta Kaczyńska, Karol Nawrocki, a całość podsumował Jarosław Kaczyński. Nawrocki wygłosił chyba najdłuższe w dotychczasowej kampanii wystąpienie – trwało dwie godziny i zawierało 21 głównych propozycji programowych. 

Pozostało jeszcze 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Wybory
Czy Mentzen wejdzie do II tury? I czy spotka się z Muskiem?
Wybory
Pałac Prezydencki: Andruszkiewicz zapowiada "bitwę w internecie" z Trzaskowskim
Wybory
Wybory samorządowe 2024: Oficjalnie: Jacek Sutryk musi walczyć w II turze
Wybory
Wybory samorządowe 2024: PiS w siedzibie partii świętuje sukces. Na scenie pojawił się Jacek Kurski
Materiał Promocyjny
Zrównoważony rozwój: biznes między regulacjami i realiami
Wybory
Wybory samorządowe 2024: PiS wygrywa w kraju, ale traci władzę w województwach
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”