Marek Kozubal: Wojsko nie powinno strzelać do migrantów

Decydenci powinni rozważyć, czy są jeszcze przesłanki, aby wojsko realizowało zadania policyjne na granicy z Białorusią. Kilka dni temu doszło tam do tragedii, żołnierz postrzelił migranta.

Publikacja: 06.11.2023 12:08

Żołnierze na granicy z Białorusią

Żołnierze na granicy z Białorusią

Foto: Dowództwo WOT

Do zdarzenia doszło jak ustaliła „Rzeczpospolita” 3 listopada około południa w okolicy jeziora Topiło, na południe od Hajnówki, blisko granicy z Białorusią. Patrol żołnierzy, którzy wspierają Straż Graniczną zauważył grupę migrantów. Wojskowi ruszyli w pościg, jeden z nich miał oddać strzał ostrzegawczy, ale – co wynika z wewnętrznych komunikatów wojskowych, rykoszet miał ranić uciekającego. Syryjczyk trafił do szpitala w Hajnówce, a następnie Białymstoku, lekarze twierdzą, że nic mu nie zagraża.

Żołnierz się potknął?

Okoliczności postrzelenia migranta bada Żandarmeria Wojskowa oraz prokuratura. Na razie wstępnie zakwalifikowała ona zdarzenie jako nieostrożne obchodzenie się bronią i nieumyślne spowodowanie obrażeń u innej osoby. Zastępca ds. wojskowych Prokuratora Rejonowego Białystok-Północ płk Radosław Wiszenko stwierdził, że wstępnie mówi się o nieszczęśliwym wypadku, spowodowanym potknięciem się przez żołnierza.

Czytaj więcej

Raport UE. W Polsce maleje niechęć wobec osób czarnoskórych

To wyklucza jednak wersję o rykoszecie.

Czy żołnierz chciał zabić migranta?

Aktywiści, którzy pomagają migrantom na granicy uważają, że doszło do eskalacji działań służb. Prawnik Kamil Syller w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” ocenił, że „strzał padł pod wpływem łowieckiej adrenaliny”. Jego zdaniem w pociągnięcie za spust było wkalkulowane ryzyko zabicia człowieka. Trudno to dzisiaj ocenić bez znajomości całego materiału dowodowego.

Warto jednak zastanowić się nad tym, czy wojsko nadal powinno być kierowane na granicę do działań czysto policyjnych. Wydaje się, że takimi kwestiami powinna się zajmować Straż Graniczna oraz funkcjonariusze policji, którzy są szkoleni w technikach interwencji. A takich umiejętności nie posiadają żołnierze, poza tymi którzy są wysyłani na misje zagraniczne i z Żandarmerii Wojskowej.

Czytaj więcej

Policyjny pies ugryzł kurdyjską dziewczynkę w twarz. "Zareagował na nagły bodziec"

Przypomnijmy, że ostatnie wzmocnienie wojskowe na granicy miało miejsce w sierpniu. Zdaniem szefa MON Mariusza Błaszczaka była to odpowiedź na rozlokowanie żołnierzy grupy Wagnera na Białorusi. Błaszczak wysłał wtedy na granice 4 tys. żołnierzy do pilnowania tzw. paska.

Czy wojsko nadal powinno realizować zadania policyjne na granicy z Białorusią?

Mniej więcej w tym samym czasie PiS ponownie zaczął eksponować narrację związaną z zagrożeniem ze strony migrantów, i zaproponował pytania referendalne związane z rzekomą relokacją imigrantów i likwidacją bariery na granicy.

Trudno zatem oprzeć się wrażeniu, że wysłanie wojska na granicę było pomysłem, które miało wzmocnić partyjną narrację.

Wówczas można było jednak brać pod uwagę potencjalne prowokacje ze strony Białorusi, których celem miał być wpływ na wynik wyborów. Analitycy z którymi rozmawialiśmy brali pod uwagę nawet tak ekstremalne scenariusze jak doprowadzenie przez nich do wymiany ognia z polskimi pogranicznikami lub zamachów bombowych na infrastrukturę graniczną. Wskazywali też na próby skompromitowania systemu ochrony przebywających tam naszych żołnierzy. W tym celu Białorusini i Rosjanie mogli wykorzystać bezzałogowe statki powietrzne, które krążą przy granicy. Dzisiaj nic nie wiemy, aby takie sytuacje miały miejsce.

Do zdarzenia doszło jak ustaliła „Rzeczpospolita” 3 listopada około południa w okolicy jeziora Topiło, na południe od Hajnówki, blisko granicy z Białorusią. Patrol żołnierzy, którzy wspierają Straż Graniczną zauważył grupę migrantów. Wojskowi ruszyli w pościg, jeden z nich miał oddać strzał ostrzegawczy, ale – co wynika z wewnętrznych komunikatów wojskowych, rykoszet miał ranić uciekającego. Syryjczyk trafił do szpitala w Hajnówce, a następnie Białymstoku, lekarze twierdzą, że nic mu nie zagraża.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
analizy
Operacja RENGAW. Co oznacza utworzenie Wojskowego Zgrupowania Zadaniowego Podlasie
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Wojsko
Dlaczego Rosjanie i Białorusini wysyłają balony nad Polskę?
Wojsko
„Musimy mieć różny arsenał do dyspozycji”. Gen. Waldemar Skrzypczak wskazał, jakiej broni potrzebuje wojsko
Wojsko
„Polska mogłaby się sama bronić tydzień lub dwa”. Gen. Waldemar Skrzypczak: Nie powinno się w ten sposób o tym mówić
Materiał Partnera
Warunki rozwoju OZE w samorządach i korzyści z tego płynące
Wojsko
Wojna z Rosją? Gen. Dariusz Łukowski: Polska mogłaby się bronić nie dłużej niż 14 dni
Materiał Promocyjny
Suzuki Moto Road Show już trwa. Znajdź termin w swoim mieście