Działając w imieniu klientki, radca prawny złożył w urzędzie stanu cywilnego wniosek o zmianę jej nazwiska na nowe. Powodem było orzeczenie o rozwodzie i deklarowany przez kobietę zamiar powrotu do nazwiska panieńskiego, z jednoczesnym zachowaniem nazwiska męża.
Kierownik USC odmówił wszczęcia postępowania. Stwierdził, że ponieważ zgodnie z przepisami ustawy z 2008 r. o zmianie imienia i nazwiska, następuje to na wniosek osoby ubiegającej się o zmianę, wniosek musi być złożony przez nią osobiście, a nie przez pełnomocnika. Organ prowadzący sprawę musi bowiem mieć zapewnioną możliwość potwierdzenia tożsamości wnioskodawcy.