Inwestorzy wierzą w plan naprawy PKP Cargo

Do zakupu akcji narodowego przewoźnika zachęcają zwłaszcza działania podejmowane przez zarząd, w tym nabycie przez jego członków akcji spółki.

Publikacja: 22.08.2024 04:30

PKP Cargo

PKP Cargo

Foto: Adobe Stock

Od końca lipca kurs akcji PKP Cargo utrzymuje się na poziomach najwyższych od trzech lat. W środę na otwarciu sesji wynosił 19,22 zł. Było to nieco mniej niż trzy tygodnie temu, gdy zanotowano lokalny szczyt cenowy wynoszący ponad 20 zł, co nie zmienia faktu, że walory spółki nadal znajdują się w trendzie wzrostowym.

Do ich zakupów niewątpliwie zachęcają działania zarządu. Jego członkowie co jakiś czas informują o kolejnych zakupach papierów przewoźnika. I tak w ostatni poniedziałek 1 tys. akcji, po kursie wynoszącym 17,88 zł, kupił Marcin Wojewódka, p.o. prezesa PKP Cargo. Tego samego dnia 5 tys. walorów, ale po średniej cenie 18,14 zł, nabyła Monika Starecka, p.o. członka zarządu ds. finansowych.

Czytaj więcej

Energetyka oferuje zatrudnienie pracownikom PKP Cargo

Rozwiązanie paktu

Równie ważnym czynnikiem wpływającym na notowania jest konsekwencja jej kierownictwa w działaniach naprawczych. W tym kontekście należy zwrócić uwagę chociażby na rozwiązanie z dniem 17 sierpnia tzw. paktu gwarancji pracowniczych.

To umowa zawarta 2 września 2013 r. pomiędzy PKP Cargo a działającymi w spółce organizacjami związkowymi, która przez ponad dziesięć lat zabezpieczała interesy pracowników w związku z wejściem na GPW. Wprawdzie samo wypowiedzenie „paktu gwarancji pracowniczych” nie wpływa na warunki zatrudnienia, ale niewątpliwie pomoże przeprowadzić niezbędne cięcia kosztów.

Przy okazji zarząd powtórzył, że działania restrukturyzacyjne obejmują też zwolnienia grupowe i otwarcie postępowania sanacyjnego. W spółce pracę ma stracić do 30 proc. zatrudnionych, czyli do 4142 osób. Proces zwolnień grupowych został uruchomiony 14 sierpnia i ma potrwać do końca października. PKP Cargo oszacowało, że rezerwa dotycząca restrukturyzacji zatrudnienia wyniesie około 249 mln zł, a roczne przewidywane oszczędności związane z redukcją kosztów osobowych wynikające ze zwolnień grupowych sięgną ok. 423,4 mln zł.

Czytaj więcej

Zwolnienia grupowe w PKP Cargo. Pracę straci kilka tysięcy osób

Do otwarcia postępowania sanacyjnego doszło pod koniec lipca. M.in. chroni ono przewoźnika przed wierzycielami i ułatwia zwolnienia. Zarząd zaznacza, że wszystkie podjęte dotąd działania mają na celu uratowanie firmy i długoterminowe przywrócenie jej płynności oraz konkurencyjności, przy jednoczesnym zachowaniu jak największej liczby miejsc pracy.

Walka o przychody

Aby wyjść na prostą, PKP Cargo musi też mocno walczyć o stronę przychodową. Spółka właśnie podała, że wraz z zależnym PKP Cargo Service złożyła najlepsze oferty w przetargu organizowanym przez Tauron Ciepło na wykonanie usługi transportu węgla.

Jeśli dojdzie do podpisania umowy, co jest wysoce prawdopodobne, gdyż cena stanowi kluczowe kryterium, konsorcjum zrealizuje przewóz 465 tys. t surowca za łączną kwotę 14,6 mln zł brutto.

Wcześniej podano, że ArcelorMittal zaakceptował przedstawione przez spółkę propozycje dotyczące zawarcia dwóch umów na przewozy około 6 mln ton różnych towarów w ciągu dwóch lat. Z kolei Enea Trading zamówiła przewozy 9 mln ton węgla z LW Bogdanka do Enei Wytwarzanie. Wartość kontraktu wynosi 138,4 mln zł brutto.

Zarząd PKP Cargo podaje, że w przeszłości nie dbano o zabezpieczenie odpowiedniego portfela zamówień i dopiero teraz spółka musi odbudowywać relacje z klientami i zdobywać nowe kontrakty. Jest to jednak mocno utrudnione m.in. z powodu zastoju panującego na rynku kolejowych przewozów towarowych w Polsce. W najbliższym czasie zarząd spodziewa się zmiany negatywnych trendów głównie w biznesie przewozów intermodalnych i materiałów budowlanych.

Od końca lipca kurs akcji PKP Cargo utrzymuje się na poziomach najwyższych od trzech lat. W środę na otwarciu sesji wynosił 19,22 zł. Było to nieco mniej niż trzy tygodnie temu, gdy zanotowano lokalny szczyt cenowy wynoszący ponad 20 zł, co nie zmienia faktu, że walory spółki nadal znajdują się w trendzie wzrostowym.

Do ich zakupów niewątpliwie zachęcają działania zarządu. Jego członkowie co jakiś czas informują o kolejnych zakupach papierów przewoźnika. I tak w ostatni poniedziałek 1 tys. akcji, po kursie wynoszącym 17,88 zł, kupił Marcin Wojewódka, p.o. prezesa PKP Cargo. Tego samego dnia 5 tys. walorów, ale po średniej cenie 18,14 zł, nabyła Monika Starecka, p.o. członka zarządu ds. finansowych.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
PKOl stracił kolejnego dużego sponsora. Spółka poniosła „straty wizerunkowe”
Transport
Pracownicy PKP Cargo stracą kolejne przywileje?
Transport
Śmietankę w branży kurierskiej spijają najwięksi gracze
Transport
EASA: wszystkie airbusy A350-1000 do kontroli
Transport
Części bardziej cenne, niż cały samolot Ural Airlines
Transport
Wizerunkowy problem Airbusa. Przez ogień w silniku Rolls-Royce'a