Tajemnicze awarie pociągów Newagu. Prokurator z policją weszli do siedziby spółki

Śledztwo w sprawie tajemniczych awarii pociągów Newagu. Prokuratura ma zbadać, czy były zaprogramowane, żeby psuć się po serwisach u konkurencji.

Publikacja: 14.02.2024 12:41

Hybrydowy pociąg Impuls wyprodukowany przez Newag

Hybrydowy pociąg Impuls wyprodukowany przez Newag

Foto: Newag

Nabiera tempo śledztwo w sprawie dziwnych usterek w pociągach nowosądeckiego producenta Newag. Do siedziby spółki w Nowym Sączu weszła policja oraz prokurator. Śledczy pojawili się także w warsztatach w Kołobrzegu oraz Szczecinie serwisujących składy produkowane przez firmę. Według wyjaśnień Prokuratury Regionalnej w Krakowie, miało to związek z zabezpieczaniem materiałów związanych z prowadzonym dochodzeniem.

Jest ono związane z serią trudnych do wyjaśnienia awarii pociągów Impuls. Jak na początku grudnia ubiegłego roku sugerowały informacje medialne, mogło dojść do manipulowania oprogramowaniem lokomotyw, które psuły się m.in. po naprawach lub przeglądach technicznych w warsztatach firm konkurencyjnych, czyli nie prowadzonych przez Newag. Miało to sugerować, że tylko Newag jest w stanie skutecznie serwisować produkowane przez siebie pociągi, na co nie ma wyłączności. Wynajęty przez kilka firm naprawiających tabor zespół hakerów z grupy Dragon Sector miał stwierdzić, że w programach sterujących składami zaszyto oprogramowanie blokujące ich uruchomienie, które uaktywniało się po spełnieniu określonych warunków.

Według Newagu, w sprawie prowadzone są obecnie dwa postępowania. - Jedno z nich dotyczy zawiadomienia złożonego w październiku 2023 roku przez ABW, a drugie dotyczy z zawiadomienia złożonego w grudniu 2023 r. przez spółki z grupy Newag. Obydwa postępowania mają charakter przygotowawczy. Wedle wiedzy spółki, nikomu nie postawiono jakichkolwiek zarzutów – poinformował „Rzeczpospolitą” Łukasz Mikołajczyk, rzecznik Newagu. Jak stwierdził, firma współpracuje z organami ścigania, w szczególności udostępniając niezbędne dane i dokumenty. - Zależy nam na sprawnym i rzetelnym wyjaśnieniu wszystkich wątków sprawy – dodał Mikołajczyk.

Tajemnicze awarie pociągów Newagu

Jeszcze w grudniu ub. roku nowosądecki producent zdecydowanie odrzucał oskarżenia o manipulowanie oprogramowaniem, stwierdzając, że jest czyste, a firma SPS Mieczkowski, która wynajęła hakerów, prowadzi wobec Newagu kampanie czarnego PR. Tymczasem w końcu ub. roku postępowanie wyjaśniające w sprawie awarii Impulsów wszczął na wniosek parlamentarzystów partii Razem Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Z kolei w ubiegłym miesiącu w Sejmie sprawą Newagu zajął się parlamentarny zespół ds. walki z wykluczeniem transportowym.

Czytaj więcej

Nowe ustalenia ws. awarii pociągów Newagu. Morawiecki od maja wiedział o aferze

22 stycznia sekretarz stanu w Ministerstwie Cyfryzacji Paweł Olszewski poinformował w odpowiedzi na interpelację posła Przemysława Wiplera, że raporty techniczne zespołu Dragon Sector już wcześniej zostały uznane za wiarygodne przez Zespół Reagowania na Incydenty Bezpieczeństwa Komputerowego prowadzony przez Naukową i Akademicką Sieć Komputerową NASK, w którego ocenie sprawa - jako zagrożenie cyberbezpieczeństwa - mogła wypełniać znamiona przestępstwa.

Nabiera tempo śledztwo w sprawie dziwnych usterek w pociągach nowosądeckiego producenta Newag. Do siedziby spółki w Nowym Sączu weszła policja oraz prokurator. Śledczy pojawili się także w warsztatach w Kołobrzegu oraz Szczecinie serwisujących składy produkowane przez firmę. Według wyjaśnień Prokuratury Regionalnej w Krakowie, miało to związek z zabezpieczaniem materiałów związanych z prowadzonym dochodzeniem.

Jest ono związane z serią trudnych do wyjaśnienia awarii pociągów Impuls. Jak na początku grudnia ubiegłego roku sugerowały informacje medialne, mogło dojść do manipulowania oprogramowaniem lokomotyw, które psuły się m.in. po naprawach lub przeglądach technicznych w warsztatach firm konkurencyjnych, czyli nie prowadzonych przez Newag. Miało to sugerować, że tylko Newag jest w stanie skutecznie serwisować produkowane przez siebie pociągi, na co nie ma wyłączności. Wynajęty przez kilka firm naprawiających tabor zespół hakerów z grupy Dragon Sector miał stwierdzić, że w programach sterujących składami zaszyto oprogramowanie blokujące ich uruchomienie, które uaktywniało się po spełnieniu określonych warunków.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
Wizerunkowy problem Airbusa. Przez ogień w silniku Rolls-Royce'a
Transport
Piotr Wyborski, PKP PLK: Do 17 mld zł rocznie będzie wydawać kolej na inwestycje w infrastrukturę
Transport
LOT w trójce zainteresowanych przejęciem czeskich linii lotniczych Smartwings
Transport
ICAO: Podróże samolotem bezpieczniejsze, choć nadal dochodzi do tragedii
Materiał Promocyjny
Aż 7,2% na koncie oszczędnościowym w Citi Handlowy
Transport
PKP Cargo składa zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Jacka Sasina
Materiał Promocyjny
Najpopularniejszy model hiszpańskiej marki