Boris Ogursky, europejski rzecznik Lufthansy nie odpowiedział na maile z pytaniami o szczegóły tego programu.
Na razie więc nieoficjalnie ze źródeł zbliżonych do Lufthansy, wiadomo, że cena obejmuje dwa powrotne loty do Moskwy i szczepionkę, która normalnie kosztuje po 10 euro za jednorazową dawkę. Ceny marcowych przelotów w klasie ekonomicznej z Frankfurtu do Moskwy, to wydatek ok 260 euro za podróż w jedną stronę. Czyli koszt pakietu w przybliżeniu wynosi tyle, ile trzeba byłoby normalnie zapłacić za dwie takie powrotne podróże. Tyle, że dla Lufthansy jest to możliwość większego wykorzystania mocy operacyjnych, w tym wypełnienia samolotów. Podobne pakiety mają w przyszłości oferować również należące do Lufthansa Group szwajcarskie linie Swiss oraz Austrian Airlines.
Bez wychodzenia z lotniska
Niemcy planują otwarcie na moskiewskim lotnisku Domodiedowo odizolowanego „Corona Lunge" z udogodnieniami dla klasy pierwszej , gdzie nie wychodząc poza teren portu, będzie można zaszczepić się Sputnikiem V. Po szczepieniu i odczekaniu odpowiedniego czasu pasażerowie będą mogli wrócić do Niemiec. Ta operacja będzie musiała jeszcze zostać powtórzona za kilka tygodni.
W Niemczech, tak samo, jak w większości krajów europejskich są problemy z dostępem do szczepionki przeciwko COVID-19. Dlatego oferta dla bogatych Niemców, by zaszczepić się Sputnikiem wydaje się kusząca. Brytyjski „The Lancet" uznał, że Sputnik jest całkowicie bezpieczny. Według tej publikacji skuteczność tej szczepionki jest wysoka i sięga 91,6 proc.
W Unii Europejskiej jeszcze trwają analizy składu szczepionki i jej oddziaływania na organizm. Sami Rosjanie jednak mają bardzo ograniczone zaufanie i do Sputnika i do całej akcji szczepień. Wolę zaszczepienia Sputnikiem wyraziło niespełna połowa z nich. Jak na razie pierwszą dawkę przyjęło 3,2 mln osób, czyli 2,2 proc. populacji. I to pomimo że podobnie, jak jest to w Izraelu zaszczepić się jest bardzo łatwo, nawet można to zrobić w czasie zakupów w galeriach handlowych, to jednak Rosjanie nie mają przekonania do takich masowych rządowych akcji i farmaceutyków opracowanych w państwowych laboratoriach. Bogaci obywatele tego kraju nawet na zwykłe badania najchętniej dotychczas wyjeżdżali na zachód, głównie do alpejskich klinik w Szwajcarii. Teraz jednak tam zaszczepić się nie mogą. Gdyby więc akcja Lufthansy odniosła sukces, to dla Rosji byłby to niesłychany sukces z punktu widzenia PR.