"Pingwin" na platformie Max. O czym opowiada serial o przeciwniku Batmana?

Premiera pierwszego odcinka „Pingwina” na platformie Max zbliża się wielkimi krokami. Co wiemy o nowym serialu, którego akcja rozgrywa się w uniwersum Batmana?

Publikacja: 13.09.2024 07:41

Pingwin pojawi się w serialu bez Batmana

Pingwin pojawi się w serialu bez Batmana

Foto: materiały prasowe

W 2022 roku Matt Reeves za sprawą swojego „Batmana” ucieszył wielu fanów uniwersum DC Comics, którzy od dawna czekali na godnego ekranowego następcę Mrocznego Rycerza. Wizja młodego Bruce'a Wayne'a (w tej roli Robert Pattinson), który dopiero zaczyna swoją przygodę jako pogromca złoczyńców oraz powrót Batmana w roli detektywa, okazały się udanym pomysłem. Fani przygód Batmana pozytywnie odebrali też rolę Colina Farella, który wcielił się w Oswalda Cobblepota, zwanego Pingwinem. Dzięki niesamowitej charakteryzacji oraz aktorskim umiejętnościom Farella, udało się stworzyć postać plugawego mafijnego bossa, będącego nową wizją jednego z najbardziej znanych przeciwników Batmana. Warto wspomnieć, że Farell nie miał prostego zadania – musiał dorównać kultowemu Pingwinowi stworzonemu przez Dannego DeVito w „Powrocie Batmana” czy Robinowi Lord Taylorowi z serialu „Gotham”.

Serialowy Pingwin bez Batmana. Szczegóły fabuły serialu

Akcja „Pingwina” ma się rozpocząć tydzień po wydarzeniach przedstawionych w filmie Matta Reevesa. Klimat serialu ma przypominać mafijną wizję świata, znaną z kultowego "Człowieka z blizną" Briana De Palmy. Serial ma opowiadać o tym, jak Pingwin zdobył władzę w półświatku Gotham.

Czytaj więcej

Piękni pięćdziesięcioletni: dlaczego boomerzy stali się idolami?

Odpowiedzialna za serial Lauren LeFranc zdradziła ostatnio, że chce skupić się na przedstawieniu Gotham z perspektywy tytułowego bohatera, ukazując ulice pełne przemocy, brudu i chaosu. Oświadczyła również, że właśnie z tego powodu postać Mrocznego Rycerza, który patrzy na to wszystko z góry, nie pojawi się w jej serialu. Matt Reeves, który jest producentem wykonawczym, 0zgadza się z wizją LeFranc.

Serial „Pingwin”: Jeszcze bardziej mroczne Gotham

Gotham, po wydarzeniach z „Batmana”, ma stać się jeszcze mroczniejszym miejscem, w którym wymykająca się władzy przestępczość zaczyna rozlewać się na cale miasto. Takie realia wydają się idealnym miejscem do przedstawienia zmagań mafijnego bossa. Choć kreację Colina Farella w filmie Reevesa mogliśmy obserwować dość krótko, to atmosfera, jaką wprowadzało pojawienie się postaci Pingwina na ekranie, pozwala mieć nadzieję na to, że serial okaże się ciekawą propozycją dla fanów uniwersum DC, którzy na kontynuację filmu o Batmanie muszą poczekać do 2026 roku.

W Polsce serial „Pingwin” zadebiutuje na platformie Max 20 września.

W 2022 roku Matt Reeves za sprawą swojego „Batmana” ucieszył wielu fanów uniwersum DC Comics, którzy od dawna czekali na godnego ekranowego następcę Mrocznego Rycerza. Wizja młodego Bruce'a Wayne'a (w tej roli Robert Pattinson), który dopiero zaczyna swoją przygodę jako pogromca złoczyńców oraz powrót Batmana w roli detektywa, okazały się udanym pomysłem. Fani przygód Batmana pozytywnie odebrali też rolę Colina Farella, który wcielił się w Oswalda Cobblepota, zwanego Pingwinem. Dzięki niesamowitej charakteryzacji oraz aktorskim umiejętnościom Farella, udało się stworzyć postać plugawego mafijnego bossa, będącego nową wizją jednego z najbardziej znanych przeciwników Batmana. Warto wspomnieć, że Farell nie miał prostego zadania – musiał dorównać kultowemu Pingwinowi stworzonemu przez Dannego DeVito w „Powrocie Batmana” czy Robinowi Lord Taylorowi z serialu „Gotham”.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Telewizja
Emmy 2024: „Szogun” bierze wszystko. Pobił rekord
Telewizja
"Gra z cieniem" w TVP: Serial o feminizmie w dobie stalinizmu
Telewizja
Obcy powrócą, tym razem w serialu. "Alien: Earth" - kierunek Ziemia
Telewizja
„The Grand Tour”: Ostatnia podróż Jeremy'ego Clarksona i spółki
Telewizja
Nie żyje aktorka Marzena Kipiel-Sztuka. Popularność przyniósł jej „Świat według Kiepskich”