Migranci na granicy turecko-greckiej tracą nadzieję
Kiedy w zeszłym tygodniu Sawsan al-Musawa usłyszała, że prezydent Tayyip Erdogan otworzył granice Turcji dla migrantów, aby mogli dotrzeć do Europy, syryjska matka czwórki dzieci opuściła obóz dla uchodźców we wschodniej Turcji i udała się na zachód do granicy z Grecją. Sześć dni później Musawa i jej dzieci, w tym dwóch synów z porażeniem mózgowym, obozują na dworcu autobusowym w przygranicznym mieście Edirne, zmęczeni, sfrustrowani i źli, ponieważ ich marzenie o nowym życiu w Europie nagle skończyło się na granicy UE.
Amerykański Komitet Żydowski komentuje list Yad Vashem
Dyrektor Amerykańskiego Komitetu Żydowskiego David Harris uważa, że przeprosiny Yad Vashem trzeba przyjąć z zadowoleniem. Jednocześnie zastanawia się, jak mogło dojść do tego, że szanowana instytucja została wykorzystana do agendy politycznej.
Artur Bartkiewicz: Wirus a zmiany klimatu: Zapalenie płuc groźniejsze niż kataklizm?
Epidemia koronawirusa w Chinach, którego śmiertelność nie jest jak dotąd wyższa niż śmiertelność zwykłego wirusa grypy i którym w liczącym ok. 1,5 mld mieszkańców kraju zaraziło się jak dotąd ok. 6 tysięcy osób wywołuje gwałtowne reakcje władz, które spotykają się ze zrozumieniem światowej opinii publicznej. W tym samym czasie nad zmianami klimatycznymi, które zagrażają setkom milionów ludzi, wielu przechodzi do porządku dziennego.
Kazachstan to on. Nursułtan Nazarbajew
W niewielu krajach, nawet tych postradzieckich, kult jednostki przybrał tak jaskrawą postać jak w Kazachstanie. Nursułtan Nazarbajew ma swoje ulice, aleje, pomniki, jego imieniem nazwano właśnie stolicę. Nawet pozorowana rezygnacja ze stanowiska prezydenta nie zatrze wrażenia, że państwo to on.