Dużo zgonów? To przypadek

Główny epidemiolog Anders Tegnell nadal jest dumny z tego, że Szwecja wybrała inną niż reszta Europy strategię walki z koronawirusem.

Aktualizacja: 24.07.2020 18:20 Publikacja: 23.07.2020 18:23

Anders Tegnell

Anders Tegnell

Foto: AFP

Prawie na całym świecie namawia się do noszenia maseczek, ale szwedzki Urząd Zdrowia Publicznego to kwestionuje, dlatego niemal nikt tu nie zakrywa twarzy ani na ulicy, ani w galeriach handlowych.

Dziesięciomilionowa Szwecja zanotowała 78,5 tys. zakażeń. Zmarło prawie 5,7 tys. ludzi. To proporcjonalnie zatrważająco dużo: 561 osób na milion mieszkańców, podczas gdy w sąsiednich krajach jest to od 47 (w Norwegii) do 105 (w Danii). Po drugiej stronie Bałtyku jeszcze mniej: na Litwie 29, w Polsce 44, a dalej – na Słowacji zaledwie 5. Szwecja jest wśród najgorszych w UE, tylko w Belgii jest zdecydowanie tragiczniej (846).

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1114
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1113
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1112
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1111
Materiał Promocyjny
O przyszłości klimatu z ekspertami i biznesem. Przed nami Forum Ekologiczne
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1110
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń