W maju 2018 roku samobójstwo popełnił 65-letni Gaëtan Mootoo z biura AI w Paryżu. Pozostawił list, w którym skarżył się na stres i przepracowanie.
Późniejsze dochodzenie wykazało, że jego skargi na wywieraną presję były uzasadnione.
Sześć tygodni później odebrała sobie życie 28-letnia stażystka pracująca w Genewie, Brytyjka Rosalind McGregor. Choć śledztwo wykazało osobiste przyczyny tej tragicznej decyzji, rodzina młodej kobiety jest zdania, że AI powinna zatroszczyć się o zdrowie psychiczne swoich pracowników.
W zarządzonym przez Kumiego Naidoo dochodzeniu przesłuchano 475 pracowników Amnesty International, największej organizacji pozarządowej broniącej praw człowieka na świecie, laureata Pokojowej Nagrody Nobla z 1977 roku.
Dochodzenie ujawniło wiele konkretnych przykładów zastraszania, molestowania, w tym również seksualnego, umniejszania przez menedżerów roli innych pracowników, poniżania ich. Dochodziło też do przypadków dyskryminacji ze względu na rasę i płeć, w których poszkodowanymi były najczęściej kobiety, pracownicy o innym niż biały kolorze skóry i osoby LGBT.