Korespondencja z Rzymu
Komitet ONZ Praw Dziecka zażądał wydalania z Kościoła duchownych winnych pedofilii. I obarczył Stolicę Apostolską odpowiedzialnością za dziesiątki tysięcy przypadków seksualnego wykorzystywania dzieci.
W bardzo ostro sformułowanym 16-stronicowym raporcie Komitet z siedzibą w Genewie domaga się, by Watykan ujawnił wszystkie posiadane w archiwach dokumenty w sprawie wykorzystywania seksualnego dzieci przez księży. Padło żądanie ujawnienia personaliów winnych (również podejrzanych), a także tych, którzy ich kryli, by móc ich pociągnąć do odpowiedzialności.
Abp Silvano Tomasi, stały obserwator Watykanu przy ONZ, powiedział w wywiadzie dla Radia Watykańskiego, że przyjmuje uwagi raportu z zaskoczeniem. Jak przypuszcza, organizacje pozarządowe, szczególnie te zainteresowane małżeństwami gejów, wpłynęły na linię ideologiczną dokumentu. Raport stwierdza, że Watykan zlekceważył skalę popełnionych wobec dzieci przestępstw, a także nie podjął skutecznych kroków, by im zapobiec i chronić dzieci. Zdaniem Komitetu przyjęta przez Watykan linia postępowania i praktyka doprowadziły do sytuacji, w której nadużycia, mimo że Stolicy Apostolskiej znane, mogły być kontynuowane, a sprawcy pozostawali bezkarni. Komitet domaga się, by Watykan ustalił jasne zasady, które nakazywałyby zgłaszać wszelkie takie przypadki niezwłocznie policji.
Po raz kolejny padła sugestia, by Watykan stworzył system zbierania i porządkowania danych o nadużyciach seksualnych duchownych wobec dzieci, by móc lepiej ścigać przestępstwa tego rodzaju i kontrolować, jak zadbano o ofiary.