Aktualizacja: 21.11.2024 09:40 Publikacja: 30.05.2022 21:00
Z badań wśród Ukraińców, którzy uciekli do Polski, wynika, że tylko 41 proc. zamierza wrócić do swojego kraju po zakończeniu wojny
Foto: Piotr Guzik
Od początku rosyjskiej agresji z Ukrainy do Polski wjechało aż 3,7 mln osób. Ale dane z gmin, które wydają numery PESEL obywatelom Ukrainy, oraz charakter wjazdów Ukraińców do Polski wskazują, że wielką falę uchodźczą mamy za sobą.
Najciekawsze dane pochodzą z przejść granicznych Polski z Ukrainą. W niedzielę przekroczyło je 22 tys. osób, ale tylko 14 proc. z nich zadeklarowało, że powodem jest ucieczka przed wojną i pozostanie w Polsce. – Zdecydowana większość obywateli Ukrainy zaznacza przy wjeździe, że przekracza polską granicę tylko na kilka godzin i będzie wracać do siebie. Kiedy pytamy o charakter wjazdu, cudzoziemcy tłumaczą, że w Polsce chcą zrobić zakupy, odwiedzić rodzinę. Taką tendencję mamy od początku maja – wyjaśnia por. Anna Michalska, rzeczniczka komendanta głównego Straży Granicznej.
Średnio co 16. dziecko, które rodzi się obecnie w Polsce, jest cudzoziemcem. Ale są województwa, gdzie już jedna dziesiąta noworodków nie ma polskiego obywatelstwa.
Pion śledczy IPN w Warszawie zakończył śledztwo w sprawie zbrodni popełnionych przez Niemców na obywatelach polskich w obozie koncentracyjnym Dachau. Umorzył je, bo prawdopodobnie sprawcy nie żyją. Ale nie ma takiej pewności.
Do Polski dotarł front, który sporo namiesza w pogodzie. Niesie ze sobą opady śniegu, deszczu ze śniegiem oraz silny wiatr. IMGW wydał kilka alertów ostrzegających przed oblodzeniem, opadami i podmuchami wiatru. Gdzie będzie najgorzej?
Sąd nie uwzględnił zażaleń na postanowienie o przeszukaniach u organizatorów Marszów Niepodległości Roberta Bąkiewicza i Mateusza Marzocha – dowiedziała się „Rzeczpospolita”. Uznał, że przeszukania były konieczne i przeprowadzone w prawidłowy sposób.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
We wtorek i środę nad Polską przemieszczać się będzie silny niż Quiteria, który odpowiadać będzie za intensywne opady zarówno deszczu, jak i śniegu. Przede wszystkim jednak spowoduje silny wiatr, a nawet wichury. Te ostatnie wystąpić mogą głównie nad morzem i w górach.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. USA chcą umorzyć Ukrainie 4,65 mld dolarów długu.
Ukraina zwiększy w 2025 r. areał pól pszenicy, co da 25 mln ton tego ziarna. Tymczasem w Rosji, która poniosła duże straty z powodu mrozów i suszy, zbiory pszenicy w tym roku zmalały do 83 mln ton. W 2025 r. Rosjanie zasieją więcej grochu, soczewicy i słonecznika.
Na Ukrainę w nocy miał spaść rosyjski pocisk międzykontynentalny - wynika z komunikatu Dowództwa Sił Powietrznych Ukrainy.
Średnio co 16. dziecko, które rodzi się obecnie w Polsce, jest cudzoziemcem. Ale są województwa, gdzie już jedna dziesiąta noworodków nie ma polskiego obywatelstwa.
Ustępująca administracja Joe Bidena zamierza umorzyć Ukrainie ok. 4,7 mld dolarów długu - poinformował rzecznik Departamentu Stanu, Matthew Miller.
– Potrzebujemy planu, skutecznego działania, współpracy. Nasze środowisko wcale nie jest podzielone – mówi prezes Polskiego Związku Koszykówki Grzegorz Bachański.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Amerykanie przekażą Ukrainie kolejny pakiet pomocy wojskowej wart 275 mln dolarów.
Kijów nie jest gotowy wysłać na śmierć dziesiątek tysięcy ludzi w zamian za odzyskanie Krymu. W tej sprawie skupi się na dyplomacji – powiedział ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski w wywiadzie dla Fox News.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas