Od początku rosyjskiej agresji z Ukrainy do Polski wjechało aż 3,7 mln osób. Ale dane z gmin, które wydają numery PESEL obywatelom Ukrainy, oraz charakter wjazdów Ukraińców do Polski wskazują, że wielką falę uchodźczą mamy za sobą.
Najciekawsze dane pochodzą z przejść granicznych Polski z Ukrainą. W niedzielę przekroczyło je 22 tys. osób, ale tylko 14 proc. z nich zadeklarowało, że powodem jest ucieczka przed wojną i pozostanie w Polsce. – Zdecydowana większość obywateli Ukrainy zaznacza przy wjeździe, że przekracza polską granicę tylko na kilka godzin i będzie wracać do siebie. Kiedy pytamy o charakter wjazdu, cudzoziemcy tłumaczą, że w Polsce chcą zrobić zakupy, odwiedzić rodzinę. Taką tendencję mamy od początku maja – wyjaśnia por. Anna Michalska, rzeczniczka komendanta głównego Straży Granicznej.