Reuters: 4 tys. imigrantów na granicy Polski z Białorusią

Setki imigrantów koczują w pobliżu granicy Polski z Białorusią, gdzie temperatury nocą są bardzo niskie. Premier Mateusz Morawiecki pojawił się na granicy, a przedstawiciele polskich władz ostrzegają, że napięcie na granicy może rosnąć w najbliższych dniach - pisze Reuters o sytuacji na granicy Polski z Białorusią.

Publikacja: 09.11.2021 09:51

Imigranci na granicy Polski z Białorusią

Imigranci na granicy Polski z Białorusią

Foto: AFP

arb

Reuters pisze, że Polska oskarża Białoruś o próbę doprowadzenia do "poważnej konfrontacji", poprzez zachęcanie imigrantów do nielegalnego przekraczania granicy Polski i Unii Europejskiej.

Agencja opisuje publikowane w sieci nagrania, na których setki imigrantów zmierzają w stronę granicy Polski z Białorusią w pobliżu Kuźnicy Białostockiej, a następnie próbują sforsować ogrodzenie za pomocą "łopat i innych narzędzi".

"Nagranie opublikowane we wtorek przez polską policję pokazuje namioty postawione przez imigrantów i ogniska po białoruskiej stronie granicy, za drutem kolczastym" - czytamy w depeszy.

Reuters cytuje następnie przedstawicieli polskiej Straży Granicznej, którzy mówią o ok. 800 imigrantach koczujących po białoruskiej stronie ogrodzenia i łącznie nawet 4 tysiącach imigrantów w pobliskich lasach.

Agencja cytuje też Stanisława Żaryna, rzecznika ministra koordynatora służb specjalnych, który mówi, że na Białorusi może być łącznie nawet do 12 tys. imigrantów.

Reuters informuje, że od 6 rano we wtorek przejście graniczne w Kuźnicy Białostockiej, w pobliżu której koczują imigranci, jest zamknięte. Agencja zauważa też, że Litwa nie wyklucza wprowadzenia stanu wyjątkowego na granicy z Białorusią.

Reuters cytuje też Pawła Jabłońskiego, wiceszefa polskiego MSZ, który w rozmowie z Radiem Zet stwierdził, że napięcie może w najbliższych dniach wzrastać i - w takim przypadku - polska może zwrócić się o pomoc międzynarodową. Jabłoński mówił jednocześnie, że w tej chwili Polska radzi sobie z sytuacją własnymi siłami.

Czytaj więcej

Wiceszef MSZ: Najpoważniejsze zagrożenie dla Polski od obalenia komunizmu

Od rana 8 listopada polskie władze alarmowały, że rozpoczyna się największa jak dotąd próba sforsowania siłą polskiej granicy, w związku ze zmierzaniem w stronę granicy tysięcy imigrantów. Grupy imigrantów miały być sformowane przez białoruskie władze, choć z pojawiających się później doniesień wynikało, że marsz na granicę był oddolną inicjatywą imigrantów. W poniedziałek popołudniu doszło do siłowych prób przekroczenia polskiej granicy, udaremnionych jednak przez polskie siły bezpieczeństwa.

Na granicy Polski z Białorusią od 3 września obowiązuje stan wyjątkowy w związku ze zwiększoną presją migracyjną na granicę Polski na tym jej fragmencie. Presja ma być efektem wojny hybrydowej prowadzonej przez władze Białorusi, które sprowadzają na terytorium swojego kraju imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, a następnie ułatwiają im przedostanie się na granicę z Polską, a także granice z Litwą i Łotwą. Działania te są odpowiedzią reżimu w Mińsku na sankcje nałożone na Białoruś przez UE.

W związku z sytuacją na granicy rząd podjął decyzję o budowie wysokiej na 5,5 metra zapory na granicy. Zapora ma powstać do połowy 2022 roku.

Reuters pisze, że Polska oskarża Białoruś o próbę doprowadzenia do "poważnej konfrontacji", poprzez zachęcanie imigrantów do nielegalnego przekraczania granicy Polski i Unii Europejskiej.

Agencja opisuje publikowane w sieci nagrania, na których setki imigrantów zmierzają w stronę granicy Polski z Białorusią w pobliżu Kuźnicy Białostockiej, a następnie próbują sforsować ogrodzenie za pomocą "łopat i innych narzędzi".

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Czym jeździć
Nowa Skoda Kodiaq. Liczą się konie mechaniczne czy design?
Materiał Promocyjny
Wzmocnienie konkurencyjności to kluczowa kwestia w Europie
Tu i Teraz
Nowa Skoda Superb. Komfort w parze z technologią
Społeczeństwo
Tajlandia: Na farmie krokodyli zabito 125 zwierząt. Jaki był powód?
Społeczeństwo
Nowe państwo powstanie w Europie? „Będzie to tolerancyjna wersja islamu”
Społeczeństwo
Mężczyzna porwany przed 70 laty odnaleziony dzięki internetowemu testowi DNA