Niemcy: Ostatnie Pokolenie zmienia nazwę. „Blokady na drogach nie są już naszym celem”

Blokują ulice i lotniska, przyklejając się do dróg. Teraz niemiecka inicjatywa klimatyczna zmieni nazwę i cele.

Publikacja: 19.12.2024 10:54

Blokada drogowa Ostatniego Pokolenia

Blokada drogowa Ostatniego Pokolenia

Foto: Andreas Stroh/IMAGO IMAGES

Inicjatywa klimatyczna Ostatnie Pokolenie zmienia nazwę. Nie chce się rozwiązać, ale raczej promować swoją sprawę z nowym celem i innymi formami protestu – powiedziała współzałożycielka i rzeczniczka grupy Carla Hinrichs w wywiadzie dla magazynu „Der Spiegel”. – Ze struktur Ostatniego Pokolenia powstanie coś nowego, coś wielkiego – ogłosiła 27-latka.

– Nadal będą odbywać się protesty. Potrzebna jest przy tym różnorodność i kreatywność. Ale blokady przed samochodami, lotniskami i na drogach nie są już na razie naszym celem – dodała. Nie zdradziła jednak, jak ruch będzie się nazywał w przyszłości.

„Nie jesteśmy już ostatnim pokoleniem przed punktem krytycznym”

Już w styczniu br. Ostatnie Pokolenie ogłosiło, że nie będzie organizować blokad w ruchu drogowym poprzez przyklejanie się do nawierzchni dróg. Nazwa Ostatnie Pokolenie wywodzi się z przekonania aktywistów, że należą oni do ostatniego pokolenia, które może jeszcze zapobiec globalnej katastrofie klimatycznej. Odejście od tej nazwy niemiecka aktywistka tłumaczy szybkim postępowaniem globalnego ocieplenia.

Czytaj więcej

Jerzy Surdykowski: Co ma jeszcze zrobić Ostatnie Pokolenie, by poruszyć opinię?

– Sytuacja eskaluje na naszych oczach. A ponieważ nie jesteśmy już ostatnim pokoleniem przed punktem krytycznym, nie będziemy się już tak nazywać. Porzucamy tę nazwę – powiedziała Carla Hinrichs. – Nasza ocena uległa zmianie. Kiedy zaczynaliśmy, rząd byłby jeszcze w stanie przeciwdziałać katastrofie klimatycznej. Dziś jesteśmy w jej środku – dodała.

Grupa Ostatnie Pokolenie powstała po klimatycznym strajku głodowym w Berlinie w 2021 roku. Domaga się ona większych działań na rzecz ochrony klimatu. Po tym, jak inne formy protestu spotkały się z niewielkim odzewem, grupa zaczęła organizować słynne blokady z przyklejaniem się do dróg czy płyt lotnisk. W Berlinie pomalowała pomarańczową farbą Bramę Brandenburską, wylewała też różne mieszaniny na dzieła sztuki w muzeach.

Czytaj więcej

Ostatnie Pokolenie zapewnia Polaków: Nie jesteśmy przeciwko wam

Na początku tego roku grupa ogłosiła zmianę strategii. Według Hinrichs celem jest teraz rozszerzenie projektu. – Chcemy nawiązać kontakty i przygotować się na nadchodzące kryzysy. Chodzi o wzajemne zabezpieczenie, sprawiedliwość społeczną i pomoc – tłumaczyła.

Inicjatywa klimatyczna Ostatnie Pokolenie zmienia nazwę. Nie chce się rozwiązać, ale raczej promować swoją sprawę z nowym celem i innymi formami protestu – powiedziała współzałożycielka i rzeczniczka grupy Carla Hinrichs w wywiadzie dla magazynu „Der Spiegel”. – Ze struktur Ostatniego Pokolenia powstanie coś nowego, coś wielkiego – ogłosiła 27-latka.

– Nadal będą odbywać się protesty. Potrzebna jest przy tym różnorodność i kreatywność. Ale blokady przed samochodami, lotniskami i na drogach nie są już na razie naszym celem – dodała. Nie zdradziła jednak, jak ruch będzie się nazywał w przyszłości.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Społeczeństwo
Polski zakładnik Oded Lifshitz nie wróci żywy ze Strefy Gazy. Wiele lat pomagał Palestyńczykom
Społeczeństwo
Jak wygląda wojna w Kijowie? Prof. Wadym Wasiutynski: Wracający z frontu się dziwią
Społeczeństwo
Niemcy. Nie będzie ośrodka dla migrantów na granicy z Polską. Powodem m.in. azbest
Społeczeństwo
Rosja na wojnie z walentynkami. Co zastąpi „dzień grzesznej miłości”?
Społeczeństwo
Rosja: Wędkarze odmówili ewakuacji z kry, bo jeszcze nie złowili ryby