Od 2015 r. rząd chce zwiększyć dodatek za długoletnią służbę wojskową. Liczy, że w ten sposób zachęci do dłuższej pracy w wojsku. Dodatek za długoletnią służbę będzie wzrastał o 1 proc. uposażenia zasadniczego za każdy rok pełnienia służby powyżej 15 lat. Maksymalny dodatek to 35 proc. Takie zmiany przewiduje projekt rozporządzenia w sprawie dodatków uposażenia zasadniczego żołnierzy zawodowych.
Zmiany te obejmą ok. 30 tys. żołnierzy zawodowych posiadających staż służby powyżej 15 lat. Są to wojskowi o najwyższych kwalifikacjach zawodowych, którzy swoją wiedzę i doświadczenie przekazują podczas szkoleń pododdziałów wojskowych.
Dotychczasowe zasady wypłaty dodatku nie przeciwdziałają niekorzystnym trendom wypowiadania stosunku służbowego przez żołnierzy. Wojskowi osiągają stawki po ok. 20 latach służby. W wieku około 30–40 lat tracą motywację do służby i przechodzą na emeryturę. Resort obrony wypłaca im świadczenie wynoszące nawet 75 proc. ich ostatniego uposażenia. Musi także płacić uposażenia żołnierzom, którzy obejmują zwolnione stanowiska.
Zaproponowane rozwiązanie nie spowoduje wzrostu wydatków, jakie zaplanowano na uposażenia żołnierzy zawodowych. Szacuje się, że roczny skutek finansowy wprowadzenia nowych stawek dodatku wyniesie ok. 39 mln. zł. Suma ta została wygospodarowana w wyniku przekształceń wewnętrznych struktury kadry zawodowej, tj. przez zmniejszenie liczby oficerów, a zwiększenie liczby szeregowych.
Nowym rozwiązaniem wprowadzonym w projekcie jest dodatek funkcyjny. Ma skłonić do pełnienia funkcji w uczelniach wojskowych i instytucjach naukowych. Chodzi m.in. o stanowisko dziekana czy dyrektora instytutu.