Ekologia: Oszczędzanie energii nie dla wiejskich gmin

Gminy chcą wprowadzić na swój teren efektywne źródła energii, ale nie sprzyja im prawo, brakuje też pieniędzy

Publikacja: 08.11.2011 07:50

Aż 99 proc. burmistrzów deklaruje chęć inwestowania w kolektory słoneczne

Aż 99 proc. burmistrzów deklaruje chęć inwestowania w kolektory słoneczne

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Aż 99 proc. burmistrzów deklaruje chęć inwestowania w kolektory słoneczne, budowę ciepłych domów czy nowoczesne piece do ogrzewania na swoim terenie – wynika z raportu TNS OBOP.

To tylko deklaracje. Takich inwestycji na terenach wiejskich jest niewiele. Barierą są pieniądze i mało przyjazne dla terenów o rozproszonej zabudowie przepisy.

Tylko kolektory

Jedyny funkcjonujący program wspierający skutecznie takie inwestycje to montowanie kolektorów słonecznych, możliwe dzięki dotacjom z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Może skorzystać na tym zwykłe gospodarstwo domowe lub wspólnota mieszkaniowa (jeśli nie są podłączone do sieci ciepłowniczej). Jeszcze trudniej jest z inwestycjami gminnymi.

Na budowę pierwszej pasywnej szkoły w Polsce (w budynku pasywnym niewiele ciepła przenika przez zewnętrzne ściany; ma on też inne rozwiązania ograniczające zużycie energii) zdecydowała się dolnośląska gmina Stoszowice.

– Szukałem wsparcia na inwestycje w wielu miejscach, także w ministerstwach, ale bezskutecznie – mówi wójt Marek Janikowski. – Mamy jedynie szansę na uzyskanie niewielkiej kwoty z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska na pompę ciepła i rekuperator.

Ustawa powinna przewidywać specjalny system wsparcia dla takich terenów

Na sam obiekt potrzebny będzie zwyczajny kredyt. Wójt liczy, że dzięki inwestycji ograniczy koszty związane z utrzymaniem budynku i np. zatrudnianiem palaczy w sezonie grzewczym.

– Brakuje prawnego wsparcia efektywności energetycznej w wiejskich gminach, dlatego niewiele samorządów decyduje się na takie inwestycje – przyznaje Filip Elżanowski, ekspert Forum Rozwoju Efektywnej Energii z Wydziału Prawa i Administracji UW. – Jeśli są rozwiązania wspierające np. energetykę wiatrową, to zainteresowanie wiatrakami ze strony przedsiębiorców jest bardzo duże.

Za wysokie progi

Zdaniem eksperta obszary słabo zurbanizowane nie mają szans na uzyskanie tzw. białych certyfikatów (na podstawie ustawy o efektywności energetycznej), bo progi, od których mogą być wydawane, są dla niewielkich, wiejskich przedsięwzięć zbyt wysokie. – Ustawa powinna przewidywać specjalny system wsparcia dla takich terenów – dodaje Elżanowski. – System prawny sprzyjający ekologicznym i efektywnym rozwiązaniom powinien również zawierać odpowiednie preferencje podatkowe.

Wszystko do pieca

– Na wsiach wciąż nierozwiązanym problemem jest spalanie w tradycyjnych paleniskach wszystkiego, co tylko się da – przypomina Arkadiusz Węglarz z Krajowej Agencji Poszanowania Energii. Kolejny problem, zdaniem przedstawiciela KAPE, to zła jakość docierającej w takie miejsca energii elektrycznej, przede wszystkim spadki napięcia.

Obu kłopotom dałoby się zapobiec, m.in. budując lokalne minielektrociepłownie na gaz, gaz płynny czy biomasę. Koszt takich małych urządzeń to 30 – 60 tys. zł. – Można by tak ustawić prace w gospodarstwach, że w okresach szczytów energetycznych prąd elektryczny z nich trafiałby do sieci – wyjaśnia Węglarz. – Dzięki temu gmina zyskałaby lepszą jakość energii, a właściciel urządzenia dodatkowe pieniądze ze sprzedaży prądu.

FREE podaje, że tereny niezurbanizowane to 93 proc. powierzchni Polski. Żyje na nich 40 proc. mieszkańców kraju, a emitowanych jest tam więcej gazów cieplarnianych niż w rejonach zurbanizowanych.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki z.jozwiak@rp.pl

Więcej w serwisie:

Samorząd

»

Zadania

Aż 99 proc. burmistrzów deklaruje chęć inwestowania w kolektory słoneczne, budowę ciepłych domów czy nowoczesne piece do ogrzewania na swoim terenie – wynika z raportu TNS OBOP.

To tylko deklaracje. Takich inwestycji na terenach wiejskich jest niewiele. Barierą są pieniądze i mało przyjazne dla terenów o rozproszonej zabudowie przepisy.

Pozostało jeszcze 90% artykułu
Ochrona zdrowia
Aborcja w dziewiątym miesiącu ciąży. Izabela Leszczyna komentuje dla "Rz"
Praca, Emerytury i renty
Lawinowy wzrost L4 z powodu krztuśca. Alarmujące dane ZUS
W sądzie i w urzędzie
Lex ciągnik na wstecznym. Komornik łatwiej zajmie ruchomości?
Matura i egzamin ósmoklasisty
Szef CKE: W tym roku egzamin ósmoklasisty i matura będą łatwiejsze
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Sądy i trybunały
Sąd: prokuratura ma przeprowadzić śledztwo ws. Małgorzaty Manowskiej