Wiek a opłata za śmieci

Gmina nie może różnicować stawek opłat za odbiór odpadów ze względu na wiek mieszkańców.

Publikacja: 15.01.2015 07:30

Wiek a opłata za śmieci

Foto: Fotorzepa, Sławomir Mielnik

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku uznał, że rada gminy nie może stosować niższych stawek opłat za śmieci w wypadku dzieci i osób uczących się do 24. roku życia. I oddalił skargę gminy na Regionalną Izbę Obrachunkową w Gdańsku, która stwierdziła nieważność uchwały wprowadzającej takie zniżki.

W połowie czerwca 2014 r. Rada Gminy Szemud uchwaliła opłaty za odbiór odpadów komunalnych. W uchwale wskazała, że stawka od osoby za posegregowane odpady wynosi 10,80 zł, ale jest o połowę niższa w od trzeciego i kolejnego dziecka w gospodarstwie domowym. Na tak samo obniżoną stawkę w wypadku trzeciego lub kolejnego dziecka mogły liczyć i te rodziny, w których były pełnoletnie pociechy, ale kontynuowały naukę w trybie dziennym i nie skończyły 24. roku życia.

Takie zróżnicowanie stawek opłat za odbiór odpadów komunalnych zakwestionowała Regionalna Izba Obrachunkowa w Gdańsku. Samorząd nie zgodził się z decyzją izby i sprawa trafiła do gdańskiego WSA.

Sąd oddalił skargę. WSA zaznaczył, że opłata za odbiór śmieci stanowi iloczyn stawki i parametru wynikającego z metody ustalenia opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Parametry te wymienia ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminie. Są to liczba mieszkańców zamieszkujących daną nieruchomość, ilość zużytej wody z danej nieruchomości, powierzchnia lokalu mieszkalnego, gospodarstwo domowe. I rada gminy dokonuje wyboru metod wskazanych w ustawie i ustala stawkę opłaty. A stawki mogą zostać zróżnicowane w zależności od: powierzchni lokalu mieszkalnego, liczby mieszkańców zamieszkujących nieruchomość, odbierania odpadów z terenów wiejskich lub miejskich, rodzaju zabudowy.

Sąd wskazał, że izba obrachunkowa słusznie uznała, iż przepisy nie przewidują możliwości różnicowania stawek opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi według cech wyróżniających mieszkańców danej miejscowości, takich jak: wiek, płeć czy sytuacja bytowa.

Ponadto WSA w Gdańsku zwrócił uwagę, że rada gminy nie tylko nie jest uprawniona do ustalania odmiennych stawek ze względu na sytuację prawną czy bytową mieszkańców, ale także nie może żądać składania jakichkolwiek dokumentów potwierdzających takie okoliczności, w szczególności zaświadczenia o kontynuowaniu nauki przez osobę powyżej 18. roku życia.

Czy gmina ma zatem możliwość wprowadzenia niższych opłat? Teoretycznie ustawa pozwala uchwalić zwolnienia przedmiotowe (np. za posiadanie kompostownika) czy dopłaty, np. dla osób starszych, biednych, rodzin wielodzietnych. W praktyce jednak gmina musi obecnie wszystkich mieszkańców traktować równo.

– Trybunał Konstytucyjny zakwestionował przepisy o dopłatach i zwolnieniach przedmiotowych – zwraca uwagę Maciej Kiełbus z kancelarii Dr Krystian Ziemski & Partners.

I choć Trybunał dał ustawodawcy 18 miesięcy (od 18 listopada 2013 r.) na doprecyzowanie tych regulacji, to niektóre sądy administracyjne powoływały się na jego orzeczenie, kwestionując uchwały gmin, które zastosowały np. dopłaty dla mieszkańców.

sygnatura akt: I SA/Gd 1256/14

Sądy i trybunały
Czego brakuje w planie Adama Bodnara na neosędziów? Prawnicy oceniają reformę
Podatki
Pomysł z zespołu Brzoski: e-faktury mogłyby wyręczyć sądy w ściganiu dłużników
Matura i egzamin ósmoklasisty
Rozpoczęło się maturalne odliczanie. Absolwenci już otrzymali świadectwa
Sądy i trybunały
Piotr Schab: Nikt nie ma prawa łamać mojej kadencji
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Prawo drogowe
Za jazdę na takim „rowerze" można zapłacić mandat i stracić prawo jazdy