Będą nowe stawki opłat za usuwanie drzew. W wielu wypadkach niższe od obecnych. Ministerstwo Środowiska rozpoczęło pracę nad projektem rozporządzenia w tej sprawie.
Chodzi o wycinkę drzew związaną z działalnością gospodarczą (ta na cele prywatne nic nie kosztuje). Inwestor nie otrzyma na nią zezwolenia, jeżeli nie wniesie opłaty.
Połowiczna zmiana
Od 28 sierpnia 2015 r. weszła w życie nowelizacja ustawy o ochronie przyrody, która je obniżyła oraz uprościła zasady uzyskiwania zezwoleń. Znacznie też obniżyła kary za nielegalną wycinkę. Teraz wynoszą one dwukrotność, a nie trzykrotność opłaty za zezwolenie za wycinkę.
Równolegle z tymi przepisami nie weszły jednak w życie zmiany do rozporządzenia ministra środowiska w sprawie opłat za usunięcie drzew i krzewów dostosowujące stawki do wprowadzonych zmian. Bez nich zaś trudno ustalić opłaty na nowych zasadach.
– Początkowo nie wiedzieliśmy, jak naliczać kary za nielegalną wycinkę oraz opłaty. Pojawiła się jednak interpretacja Ministerstwa Środowiska, żeby do czasu wejścia w życie nowych stawek stosować stare. I tak teraz robimy – mówi Ewa Olszowska-Dej, dyrektor Wydziału Kształtowania Środowiska w Urzędzie Miasta w Krakowie. – Niby więc od 28 sierpnia 2015 r. opłaty i kary są niższe, ale w praktyce bywa z tym różnie.