Te gminy, które wnioskowały o wsparcie remontów prowadzonych w szkołach, podzielą między siebie prawie 14 mln zł. Te, których wnioski dotyczyły likwidacji barier architektonicznych dla uczniów niepełnosprawnych, mogą liczyć na dodatkowe 2,5 mln złotych.
Co to w konsekwencji oznacza? To, że jednostki samorządu terytorialnego, które złożyły wnioski opiewające na kwoty od 20 tys. zł do 40 tys. zł, otrzymają pełne dofinansowanie. Na ich konto wpłynie różnica pomiędzy kwotą wnioskowaną a przyznaną w czerwcowym naborze. Te gminy (powiaty, województwa samorządowe), które ubiegały się o wsparcie w przedziale od 40 tys. do 59 tys., mają otrzymać kwotę różnicy między
40 tys. zł a otrzymaną kwotą. Natomiast dla tych, których wnioski o dofinansowanie remontów przekraczały kwotę 59 tys. zł, mogą ostatecznie liczyć na otrzymanie 67 proc. dofinansowania, o które się ubiegały.
Jeżeli chodzi natomiast o te jednostki samorządu terytorialnego, które składały wnioski o wsparcie inwestycji polegających na dostosowaniu obiektów dla potrzeb niepełnosprawnych uczniów, otrzymają ostatecznie dofinansowanie równe temu, o które wystąpiły w czerwcu do Ministerstwa Edukacji.
Tegoroczne 0,6 proc. rezerwy subwencji oświatowej wynosi ponad 200 mln zł. Pieniądze oprócz dofinansowania remontów w szkołach przewidziane były m.in. na wyposażenie nowych szkół, naprawę szkód, które wyrządziły w szkołach grad, huragan, powódź itp., a także na odprawy dla nauczycieli.