O wymierzenie prezydentowi miasta grzywny za nieprzekazanie Wojewódzkiemu Sądowi Administracyjnemu w Kielcach skargi na bezczynność wraz z odpowiedzią na skargę i aktami sprawy zwróciła się do tego sądu autorka wniosku z maja 2021 r. o udostępnienie informacji publicznej.
Wniosek o wymierzenie grzywny jest następstwem zbiegu okoliczności, na które organ nie miał żadnego wpływu – oświadczył prezydent miasta. O wniosku o wymierzenie grzywny dowiedział się z pisma WSA. Skarga na bezczynność wraz z wnioskiem o wymierzenie grzywny nie dotarła bowiem do urzędu miasta – twierdził organ administracji. Mimo że dostarczenie przesyłki potwierdza wydruk ze strony internetowej Poczty Polskiej, a pracownik kancelarii urzędu miasta potwierdził odbiór korespondencji podpisem na tablecie, w rzeczywistości nie otrzymał jej do rąk. Nie została też zarejestrowana w dzienniku korespondencyjnym – argumentował prezydent miasta. Przypuszczalnie pracownik potwierdził zbiorczo, również na tablecie, odbiór 55 przesyłek, które w tym dniu dostarczyła Poczta Polska. Doszło więc najprawdopodobniej do uchybienia ze strony operatora pocztowego – sugerował organ administracji. Jednocześnie poinformował, że informacja żądana we wniosku z maja 2021 r. o udostępnienie informacji publicznej została doręczona skarżącej jeszcze przed rozpatrzeniem sprawy przez sąd, niezwłocznie po otrzymaniu korespondencji sądowej zawierającej wniosek o wymierzenie kary pieniężnej. Organ spełnił więc obowiązek udzielenia informacji publicznej. Niedotrzymanie terminu jej udzielenia wynika ze zwykłego przeoczenia.