Zamawiający jest gospodarzem i dysponentem postępowania. W praktyce oznacza to, że czuwa nad przebiegiem procedury oraz nad prawidłowością działań wykonawców. Wzywa do złożenia wyjaśnień, do uzupełnienia, wyklucza i odrzuca. Pozostaje jednak pytanie – kto kontroluje zamawiającego?
Na pewno wykonawcy, którym ustawa Prawo zamówień publicznych (PZP) przyznała ku temu specjalne narzędzia w postaci środków ochrony prawnej. Najważniejszym z nich są odwołania. Poza odwołaniami (a w ich konsekwencji skargami do sądów), wykonawcy mogą również składać zamawiającemu informacje o niezgodnych z przepisami PZP czynnościach zamawiającego lub o zaniechaniu podjęcia czynności, które powinny być podjęte. W toku postępowania możemy się również spotkać z nieskategoryzowaną nigdzie formą kontaktu z zamawiającym, tj. z wszelkiego rodzaju powiadomieniami i notatkami, treścią których wykonawcy alarmują o naruszeniach, które zauważą.
O ile w przypadku odwołań wątpliwości wykonawców rozstrzyga Krajowa Izba Odwoławcza, a w przypadku skarg, właściwy sąd okręgowy, o tyle w pozostałych kwestiach wszystko zależy od decyzji zamawiającego. Nie zapominajmy, że w większości sytuacji może on samodzielnie (bez wyroku KIO) wycofać się z podjętej decyzji i naprawić swoje błędy i nieprawidłowości procedury.
Obowiązek powtórzenia czynności
Na początku, trzeba zwrócić uwagę na te sytuacje, w których zamawiający nie tylko może, ale wręcz musi powtórzyć niektóre czynności, ponieważ obligują go do tego przepisy. Stanie się tak np. w sytuacji przewidzianej w art. 17 ust. 3 PZP (patrz ramka co mówią przepisy).
Prawo zamówień publicznych stojąc na straży uczciwej konkurencji i równego traktowania wykonawców, przewiduje wiele regulacji urealniających ustawowe nakazy i zakazy. Jedną z nich jest obowiązek wyłączenia podejmowania jakichkolwiek czynności w postępowaniu, osób, które nie dają rękojmi obiektywizmu. Zakaz działania w postępowaniu otrzymały m.in. osoby ubiegające się o udzielenie danego zamówienia, małżonkowie oraz osoby spokrewnione lub spowinowacone z wykonawcą, byli pracownicy/członkowie organów zarządzających i nadzorczych wykonawcy, osoby pozostające z wykonawcą w stosunku faktycznym lub prawnym budzącym uzasadnione wątpliwości co do bezstronności oraz osoby prawomocnie skazane za przestępstwo m.in. związane z postępowaniem o udzielenie zamówienia. Jeżeli okaże się, że jakakolwiek czynność, mająca faktyczny wpływ na wynik postępowania, została dokonana z udziałem osoby, która powinna zostać wyłączona z procedury, zamawiający musi (jest to ustawowy obowiązek, a nie uprawnienie) taką czynność powtórzyć. Oczywiście chodzi wyłącznie o czynności, które ze swojej natury dają się powtórzyć. Nie ma więc mowy o powtórzeniu np. czynności otwarcia ofert.