Lepiej płatne dyżury aresztowe w sądach i prokuraturach

Pracownicy sądów i prokuratur dostaną wynagrodzenie za cały czas spędzony na dyżurze w miejscu pracy. Pozostawanie w gotowości w domu, nadal będzie bez jakiejkolwiek gratyfikacji.

Publikacja: 24.07.2024 17:16

Lepiej płatne dyżury aresztowe w sądach i prokuraturach

Foto: PAP/Piotr Kowala

Ministerstwo Sprawiedliwości, które przygotowało właśnie projekt nowelizacji rozporządzenia w sprawie stanowisk i szczegółowych zasad wynagradzania urzędników i innych pracowników sądów i prokuratury oraz odbywania stażu urzędniczego, zapowiada, że kwestia uprawnień pracowników podczas dyżurów zostanie uregulowana w sposób bardziej korzystny w stosunku do norm wynikających z kodeksu pracy. 

100 proc. zamiast 60

Z godnie z projektem § 10a rozporządzenia, za czas pozostawania w sądzie lub w danej jednostce prokuratury, poza normalnymi godzinami pracy w gotowości do jej wykonywania przysługiwać będzie możliwość odebrania wolnego albo wynagrodzenie za każdą godzinę pozostawania w gotowości w wysokości 100 proc. stawki godzinowej wynagrodzenia zasadniczego. To od pracownika będzie zależało, czy chce otrzymać za ten czas wynagrodzenie, czy urlop w takim wymiarze godzin, jakie spędził na dyżurze. 

Czytaj więcej

Nocne orzekanie w sądach powinno być wyjątkiem

W stosunku do obecnych regulacji wynikających z kodeksu pracy propozycja jest korzystniejsza, bo pracownicy będą otrzymać 100 proc. zamiast 60 proc. stawki godzinowej. Ponadto projektowana nowelizacja jasno wskazuje, że wynagrodzenie będzie przysługiwać „za czas pozostawania w sądzie” w gotowości. Teraz najczęstszą praktyką w sądach jest np. to, że liczony jest czas od otwarcia do zamknięcia protokołu podczas posiedzenia, a za czas, który pracownik poświęca na przygotowanie posiedzenia, czy też po jego zakończeniu (np. wysyłanie zarządzeń etc.) nie jest już liczony. 

Efekt może być odwrotny do zamierzonego

- W rezultacie pracownik otrzymuje wynagrodzenie np. za cztery godziny, ale pracuje np. sześć – mówi Edyta Odyjas, przewodnicząca NSZZ Solidarność Pracowników Sądownictwa i Prokuratury. Jednak jej zdaniem projekt niewiele zmieni. Cały czas bowiem pracownikom sądów i prokuratur nie przysługuje żadna gratyfikacja za czas pozostawania w gotowości w domu, np. podczas weekendowych dyżurów aresztowych. 

- Nie jest to w pełni wolny czas, ponieważ wykluczone są jakiekolwiek wyjazdy, jeśli pracownik opiekuje się np. chorym rodzicem czy dzieckiem, musi zapewnić sobie awaryjne zastępstwo czy możliwość dojazdu do sądu czy prokuratury – tłumaczy Edyta Odyjas. – Mało tego, efekty mogą być odwrotne do zamierzonych, bo skoro pracodawca będzie musiał płacić pracownikom za cały czas pozostawania w gotowości w siedzibie sądu czy prokuratury, to może się zdarzyć, że szukając oszczędności będzie wypychał pracowników na dyżury domowe, które są i nadal nie będą rekompensowane.  – zwraca uwagę Edyta Odyjas

Ministerstwo Sprawiedliwości, które przygotowało właśnie projekt nowelizacji rozporządzenia w sprawie stanowisk i szczegółowych zasad wynagradzania urzędników i innych pracowników sądów i prokuratury oraz odbywania stażu urzędniczego, zapowiada, że kwestia uprawnień pracowników podczas dyżurów zostanie uregulowana w sposób bardziej korzystny w stosunku do norm wynikających z kodeksu pracy. 

100 proc. zamiast 60

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Myśliwi kontra właściciele gruntów. Rząd chce chronić prawo własności
Podatki
Zapowiada się kolorowa jesień w podatkach. Wiemy, co planuje rząd Tuska
Praca, Emerytury i renty
Dodatek do emerytury. Wielu seniorów nie wie, że ma do niego prawo
Edukacja i wychowanie
Resort edukacji przygotowuje szkoły na upały. Będą nowe przepisy
Materiał Promocyjny
Aż 7,2% na koncie oszczędnościowym w Citi Handlowy
Sądy i trybunały
Czas na reformę. Rząd odkrywa karty w sprawie Sądu Najwyższego i neosędziów
Materiał Promocyjny
Najpopularniejszy model hiszpańskiej marki