Jak informuje OKO.press, chodzi o sprawy, które stanęły na wokandzie IOZ 24 kwietnia. Izba uniewinniła sędziego Krzysztofa Chmielewskiego z Sądu Okręgowego w Warszawie ściganego przez zastępcę rzecznika dyscyplinarnego Michała Lasotę.
Nie można karać za orzeczenie
Sędzia Chmielewski dostał zarzuty dyscyplinarne za podważenie w orzeczeniu z 2021 roku statusu neo-sędzi i neo-KRS. Sędzia zastosował wyroki ETPCz i TSUE stwierdzające, że awansowani przez upolitycznioną neo-KRS sędziowie nie dają obywatelom gwarancji procesu przed niezależnym sądem. Lasota zażądał dla Chmielewskiego dotkliwej kary dyscyplinarnej w postaci przeniesienia na inne miejsce służbowe.
IOZ nieprawomocnie orzekła, że sędzia nie złamał prawa i że nie można ścigać sędziów za stosowanie prawa europejskiego.
- Sędzia ma prawo oceniać przepis zgodnie z własnym sumieniem i interpretacją. I nie można go za to karać. Nie można też sędziego za orzeczenie odsuwać od orzekania. Sędzia może wydać nawet wadliwe orzeczenie — mówił w uzasadnieniu przewodniczący składu sędzia Wiesław Kozielewicz.
Czytaj więcej
Zarządzenie prezesa sądu okręgowego i uchwała Izby Dyscyplinarnej SN, odsuwającej stołecznego sędziego od orzekania, były niezasadne.