Rok Leonarda da Vinci w 500-lecie śmierci geniusza wszech czasów obchodzi cały świat. Jednym z najbardziej oczekiwanych wydarzeń będzie wystawa w paryskim Luwrze (24.01–24.02), do której to muzeum przygotowywało się od dziesięciu lat.
Zbawiciel za 450 mln
Luwr szczyci się aż pięcioma płótnami mistrza renesansu z 15 zachowanych. Przede wszystkim tajemniczą „Moną Lizą", ale także „Madonną wśród skał", „Świętą Anną Samotrzecią", „Św. Janem"oraz kobiecym portretem „La belle ferroniere". Wystawa ma stać się okazją do pokazania tylu dzieł artysty (obrazów, rysunków, manuskryptów), ile tylko będzie możliwe. Znajdzie się na niej także wizerunek Chrystusa Zbawiciela świata „Salvator Mundi", aukcyjna sensacja 2017 r., gdy został zakupiony w nowojorskim Christie's za 450 mln dol. i trafił do Luwru w Abu Zabi, stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Początek obchodom dała Florencja. Jeszcze do 20 stycznia w Galerii Uffizi można tam oglądać „Codex Leicester" – studium Leonarda o ruchu wody, blasku Księżyca i planecie Ziemi, zilustrowane licznymi szkicami. Właścicielem kodeksu jest Bill Gates. Kupił go w 1994 r. za 30,8 mln dol.
Podróżujący tropem Leonarda da Vinci nie pominą Mediolanu, słynącego z „Ostatniej wieczerzy" w refektarzu klasztoru przy kościele Santa Maria delle Grazie i „Portretu muzyka" w Pinacoteca Ambrosiana. 2 maja, dokładnie w rocznicę śmierci artysty, ponownie otwarta zostanie Sala delle Asse na Zamku Sforzów z odrestaurowaną imponującą dekoracją Leonarda o motywach roślinnych.
W Londynie Queen's Gallery w pałacu Buckingham, chlubiąca się największą kolekcją rysunków Leonarda, uczci rocznicę wystawą ponad dwustu z nich (24.05–13.09). Ujawniają one różnorodność jego zainteresowań; malarstwem, rzeźbą, architekturą, anatomią, inżynierią, kartografią, geologią, botaniką.