Picasso – kobieciarz czy feminista?

Hiszpański mistrz słynął z tego, że partnerki zmieniał równie często jak style malarskie. Ale nowa wystawa pokaże go jako bojownika o równouprawnienie.

Aktualizacja: 06.04.2010 10:18 Publikacja: 04.04.2010 01:01

Picasso – kobieciarz czy feminista?

Foto: ROL

W dzienniku „Telegraph” czytamy: „Pablo Picasso powszechnie uważany jest za playboya, który miał niewiele zrozumienia dla kobiet, ale zebrane materiały pozwolą spojrzeć na niego inaczej”.

Hiszpański malarz, często portretujący nagie kobiety, słynął z rozwiązłości i romansów. Miał dwie żony i czworo dzieci z trzema kobietami; dwie jego partnerki popełniły samobójstwo. Pierwsze małżeństwo, z baleriną Olgą Chochłową, formalnie nie rozpadło się tylko dlatego, że nie chciał, by żona przy rozwodzie przejęła połowę jego majątku. Żyli w separacji, ale przez jakiś czas Picasso utrzymywał równolegle relacje z nastoletnią kochanką – Marią Teresą Walter, która na próżno wyczekiwała oświadczyn.

Wśród jego wieloletnich partnerek były także: modelka Fernande Olivier, jugosłowiańska fotografka Dora Maar, trzykrotnie młodsza od starzejącego się artysty Francoise Gilot oraz druga żona Jacqueline Roque, którą poślubił, mając 79 lat. Wizerunek Picassa jako pozbawionego sentymentów uwodziciela wzmocnił głośny film z 1997 r. „Picasso – twórca i niszczyciel” z Anthonym Hopkinsem w roli głównej.

Tymczasem ekspozycja „Picasso: Pokój i wolność”, którą organizuje galeria Tate w Liverpoolu, ma dowieść, że artysta był aktywnym feministą, regularnie wspierającym organizacje kobiece. Wysyłał do nich pisma i pieniądze, udostępniał prace. Największą atrakcją wystawy będzie korespondencja między malarzem a działaczkami kobiecymi. Listy leżały niezbadane w archiwach Narodowego Muzeum Picassa w Paryżu.

Jeden z nich twórca otrzymał w 1961 r. od Narodowej Rady Kobiet Węgierskich. Przewodnicząca Edith Erdei pisała: „W imieniu węgierskich kobiet, które podziwiają pana prace prezentujące losy kobiet i dzieci, zwracamy się z prośbą o udostępnienie załączonego rysunku do reprodukcji na kartach pocztowych. Karty zostaną wydrukowane na Międzynarodowy Dzień Kobiet i przesłane jako wyraz przyjaźni wobec kobiet w innych krajach (...)”. Picasso podkreślił prośbę kolorową kredką, a obok napisał francuskie „tak” – „oui”.

Pod koniec lat 40. zgodził się także na reprodukcję „Dziecka z gołębiem”. Komitet Organizacyjny Międzynarodowego Dnia Kobiet dla Pokoju, którego członkinią była m.in. Simone de Beauvoir, umieścił je na bożonarodzeniowych kartach pocztowych. Ich sprzedaż zasiliła działalność komitetu.

Picasso wspierał także Unię Kobiet Francuskich walczącą o awans pań w strukturach rządowych i akademickich. W 1944 r. Unia poprosiła go o rysunek lub akwarelę do sprzedaży aukcyjnej. Picasso spełnił prośbę. Dwa lata później przesłał Unii pieniądze na zbudowanie foyer sali koncertowej w Paryżu. Miało służyć spotkaniom edukacyjnym kobiet, nosiło imię Danielle Casanovy, francuskiej działaczki komunistycznej i członkini ruchu oporu, która zginęła w Auschwitz. Picasso hojnie wspierał także inne organizacje, np. brytyjską WIZO (jej działaczki przykuwały się kajdankami do budynku parlamentu, by zamanifestować walkę o prawo do głosowania), której podarował obraz olejny.

Już na dwa miesiące przed otwarciem wystawa budziła duże zainteresowanie w Wielkiej Brytanii. Hiszpański malarz należy do najdroższych artystów świata. Nawet jego nieznane prace biją rekordy, np. niewidziany przez 43 lata portret żony „Tette de femme” w lutym na aukcji w Londynie został sprzedany za ponad 8 milionów funtów, choć specjaliści z Christie’s szacowali wynik aukcji na maksymalnie 3 miliony. Zapotrzebowanie na Picassa objawia się też w liczbie kradzieży jego prac – niedawno z paryskiego muzeum zniknęły szkice warte ponad 8 milionów funtów.

Christoph Gruenberg, dyrektor Tate Liverpool, mówił dziennikarzom „Telegraph”: „Picasso jest jednym z gigantów XX-wiecznej sztuki, nic dziwnego, że otaczają go mity. Uświadomienie sobie, że w rzeczywistości poświęcił wiele pieniędzy i czasu organizacjom walczącym o równouprawnienie kobiet, pozwala inaczej spojrzeć na jego prace. Wiele obrazów, których tematem były panie, interpretuje się jako agresywne i władcze. Ale może niektóre z nich były wyrazem miłości i pragnień artysty, który miał dla kobiet więcej szacunku, niż dotąd sądzono”.

W dzienniku „Telegraph” czytamy: „Pablo Picasso powszechnie uważany jest za playboya, który miał niewiele zrozumienia dla kobiet, ale zebrane materiały pozwolą spojrzeć na niego inaczej”.

Hiszpański malarz, często portretujący nagie kobiety, słynął z rozwiązłości i romansów. Miał dwie żony i czworo dzieci z trzema kobietami; dwie jego partnerki popełniły samobójstwo. Pierwsze małżeństwo, z baleriną Olgą Chochłową, formalnie nie rozpadło się tylko dlatego, że nie chciał, by żona przy rozwodzie przejęła połowę jego majątku. Żyli w separacji, ale przez jakiś czas Picasso utrzymywał równolegle relacje z nastoletnią kochanką – Marią Teresą Walter, która na próżno wyczekiwała oświadczyn.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
Rzeźba
Salvador Dalí : Rzeźby mistrza surrealizmu
Rzeźba
Ai Weiwei w Parku Rzeźby na Bródnie
Rzeźba
Ponad dwadzieścia XVIII-wiecznych rzeźb. To wszystko do zobaczenia na Wawelu
Rzeźba
Lwowska rzeźba rokokowa: arcydzieła z muzeów Ukrainy na Wawelu
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Sztuka
Omenaa Mensah i polskie artystki tworzą nowy rozdział Biennale na Malcie