Aktualizacja: 19.11.2016 06:09 Publikacja: 19.11.2016 06:00
8 zdjęć
ZobaczFoto: Muzeum Narodowe w Warszawie.
Wróciły także dzieła utracone w czasie II wojny i ostatnio odzyskane. Na wystawie „Bezcenne” zobaczyć więc można „Portret młodego mężczyzny” z 1728 roku barokowego malarza Krzysztofa Lubienieckiego, urodzonego w Szczecinie a działającego w Amsterdamie oraz „Chrzest dworzanina królowej etiopskiej” autorstwa XVIII-wiecznego dzieła niemieckiego Johanna Conrada Seekatza ze zbiorów polskiego oficera Piotra Fiorentiniego. Oba obrazy niespodziewanie odnalazły się w USA.
Do tej samej grupy należą także rysunki wybitnych polskich artystów, m.in. Aleksandra Orłowskiego, Kazimierza Wojniakowskiego, Juliusza Kossaka, Zygmunta Vogla ze zbioru zakupionego przez muzeum przed wojną od kolekcjonera Dominika Witke-Jeżewskiego oraz mistrzowskie litografie Leona Wyczółkowskiego (z dedykacją artysty dla warszawskiego Muzeum Narodowego na jednej z nich).
Prace tego artysty dysydenta zna cały świat. Jedną ?z nich Ai Weiwei przygotował dla Parku Rzeźby na Bródnie – pisze Monika Kuc.
Na Wawelu można podziwiać ponad dwadzieścia XVIII-wiecznych rzeźb Johanna Georga Pinsla z muzeów we Lwowie i w Stanisławowie.
Na Wawelu można podziwiać ponad 20 ekspresyjnych XVIII-wiecznych rzeźb Johanna Georga Pinsla, przywiezionych z muzeów we Lwowie i Stanisławowie.
Na pierwszej edycji Biennale Sztuki na Malcie, w którym biorą udział artyści z 23 krajów, otwarto polski pawilon narodowy oraz dwie prezentacje przygotowane przez OmenaArt Foundation.
Bank zachęca rodziców do wprowadzenia swoich dzieci w świat finansów. W prezencie można otrzymać 200 zł dla dziecka oraz voucher na 100 zł dla siebie.
- Chcieli mi pomóc konstruktorzy, ale nie radzili sobie z duszą i nie dowierzali radzieckim uczonym, którzy ją zważyli i obdarzyli minusowym ciężarem - mówi rzeźbiarz Jerzy Kędziora o wystawie w Centrum Olimpijskim PKOl w Warszawie.
Do piątku mieszkańcy Szczecina mogą odbierać karmniki w siedzibach Lasów Miejskich. Podobną akcję zorganizowano w Białymstoku.
Obrazy wyremontowanej katedry Notre-Dame to prztyczek w nos Putina, kpiącego ze słabości Europy.
Wielkie narody mogą osiągnąć to, co wydaje się niemożliwe – powiedział prezydent Francji Emmanuel Macron podczas ponownego otwarcia paryskiej katedry Notre Dame.
Obrazy płonącej w kwietniu 2019 r. paryskiej Notre Dame wywołały przerażenie. Przez minione lata perłę światowego gotyku sukcesywnie przywracano do życia. Jej odbudowę ukończono w tym roku. 7 grudnia świątynia zostanie ponownie otwarta.
Pogłoski o śmierci Zachodu są mocno przesadzone. Paryż uderza w miękkie podbrzusze kremlowskiej propagandy. Kiedy Emmanuel Macron zamieszcza zdjęcie z wnętrza wyremontowanej katedry Notre-Dame i pisze „to jest Francja”, sprzedaje Putinowi fangę w nos.
Donald Trump zapowiedział, że pojedzie do Paryża, aby wziąć udział w sobotniej ceremonii otwarcia wyremontowanej po pożarze katedry Notre Dame. Uroczystości zaplanowane są na 7-8 grudnia. Będzie to jego pierwsza zagraniczna podróż od czasu wygrania wyborów - przypomina Reuters.
Co zrobić, jeśli brakuje mieszkań dla mieszkańców, bo zajmują je turyści? Władze Paryża mają pomysł - jeszcze bardziej ograniczyć użyczanie lokali przyjezdnym na krótki najem.
Odbudowa paryskiej katedry Notre trwała ponad 5 lat. Po drodze nie obyło się bez konfliktów i kontrowersji.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas