Maciej Gutowski, Piotr Kardas: Co wynik ostatnich wyborów wskazuje prawnikom?

Znalezienie balansu pomiędzy tym, co wynika z funkcji prawa i społecznymi oczekiwaniami, to być może najistotniejszy warunek ukształtowania stabilnego systemu prawnego, niezależnego od zmian politycznych.

Publikacja: 17.04.2024 04:30

Maciej Gutowski, Piotr Kardas: Co wynik ostatnich wyborów wskazuje prawnikom?

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Czy wynik wyborów samorządowych nie powinien skłonić prawników do pewnej refleksji? Tylko pozornie problem naprawy wymiaru sprawiedliwości jest niezależny od zagadnień politycznych. Już nieco głębsze wejrzenie ukazuje nierozerwalne relacje prawa z polityką, nie tylko na etapie jego stanowienia. Związki pomiędzy społeczną akceptacją określonej wizji politycznej, społecznym zadowoleniem z funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości, podejściem konkurujących w wyborach partii do zmian w sądownictwie i wsparciem dla proponowanych przez polityków rozwiązań systemowych nie mogą być bagatelizowane. One bowiem ostatecznie mogą decydować o przyjmowanych rozwiązaniach sanacyjnych. Nawet najlepsze i najbardziej pryncypialne koncepcje przedstawiane przez prawników nie mają szans, jeśli będą dokonywane wbrew znaczącym siłom społecznym. Boleśnie przekonała się o tym większość rządząca przez ostatnie osiem lat. Czy wybory samorządowe ostrzegają przed ryzykiem powielenia niektórych błędów poprzedników? Czy system prawny można zmieniać z jednej tylko perspektywy?

Pozostało 81% artykułu

BLACK WEEKS

Aż dwa lata dostępu do PRO.RP.PL za 899 zł
Zyskaj dostęp do raportów, analiz i komentarzy niezbędnych w codziennej pracy każdego PROfesjonalisty.
Rzecz o prawie
Ewa Szadkowska: Ta okropna radcowska cisza
Rzecz o prawie
Maciej Gutowski, Piotr Kardas: Neosędziowski węzeł gordyjski
Rzecz o prawie
Jacek Dubois: Wstyd mi
Rzecz o prawie
Robert Damski: Komorniku, radź sobie sam
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Rzecz o prawie
Mikołaj Małecki: Zabójstwo drogowe gorsze od ludobójstwa?