Aktualizacja: 21.04.2025 09:04 Publikacja: 07.02.2024 02:00
Foto: Adobe Stock
Siły zbrojne nadzwyczaj rzadko zgłaszają na policję seksualne molestowania, bo wolą takie przypadki załatwiać w wewnętrznych procedurach. Karzą np. ewentualnych sprawców potrąceniem z pensji. Do maili w sprawie podejrzeń o przestępstwa dotarł dziennik „Dagens Nyheter”. Wynikało z nich, że pewien instruktor szykanował kobietę odbywającą służbę wojskową ponad pół roku. Podczas jazdy autem uszczypnął ją w udo, obłapywał piersi, usiłował wciągnąć do łóżka. Sprawą w 2022 r. zajęła się komisja ds. odpowiedzialności personelu sił zbrojnych. Komisja od ostatnich pięciu lat prowadzi dochodzenia w sprawie tzw. zachowań niepożądanych: szykan, seksualnych napaści, dyskryminującego traktowania i represji. Mężczyzna przyznał się do seksualnego molestowania i pokrzywdzona kobieta była gotowa przekazać sprawę prokuratorowi. Jednak do tego nie doszło.
Przypadki dwóch lekarzy i jednej notariusz pokazują, jak bardzo pobłażliwe mogą być rozstrzygnięcia w sprawach d...
Osiągnięciem politycznym jest zarówno stworzenie mody na demokrację, jak i wykorzystanie koniunktury do jej wpro...
Można być równocześnie świetnym jurystą i kiepskim prawnikiem rodzinnym.
Jeżeli sądy pobierają opłaty za prowadzenie postępowań, to powinny dokładnie informować uczestnika, jak i do kie...
To, co dzieje się w wymiarze sprawiedliwości, jest konsekwencją zawłaszczania państwa przez zwycięskie koalicje...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas