Nowe dane o bezrobociu w Europie

Bezrobocie w krajach Unii Europejskiej wyniosło w listopadzie 6 proc., a w krajach strefy euro 6,5 proc. - podał Eurostat. W obu przypadkach nie zmieniło się wobec października, było też najniższe od kwietnia 1988, gdy zaczęto zbierać takie dane. A według MOP z Genewy, elastyczny system pracy jest korzystny dla wszystkich.

Publikacja: 09.01.2023 17:36

Nowe dane o bezrobociu w Europie

Foto: Pixabay

W 27 krajach Unii zatrudnienia szukało 12,949 mln mężczyzn i kobiet, w krajach strefy euro łącznie z Chorwacją 10,97 mln. W unijnych biurach pośrednictwa pracy było zarejestrowanych 5,7 proc. mężczyzn i 6,4 proc. kobiet.

Wobec października ich liczba zwiększyła się w Unii o 10 tys., a w strefie euro zmalała o 2 tys. Liczba młodych ludzi szukających pracy wzrosła w obu strefach o 180 tys. i 157 tys. do 15,1 proc. z 15 proc. w październiku. W porównaniu do listopada 2021 nastąpił spadek liczby bezrobotnych o 875 tys. w Unii i o 846 tys. w strefie euro. Eurostat wyjaśnił, że oparł swe dane na definicji osoby bezrobotnej Międzynarodowej Organizacji Pracy (szuka zatrudnienia od 4 tygodni, jest gotowa zacząć pracę w ciągu 2 tygodni).

W gronie 27 krajów największe bezrobocie notowały w listopadzie Hiszpania (12,4 proc.), Grecja (11,4) i Włochy, najmniejsze Czechy (2,7), Polska (3,0) i Malta (3,2). Sytuacja na rynku pracy w Europie może pogorszyć się w najbliższych miesiącach na skutek spadku gospodarczego wynikającego z wojny na Ukrainie i wysokiej inflacji. Komisja Europejska przewiduje spadek PKB w Unii i w strefie euro w IV kwartale 2022 i w pierwszym 2023 r.

MOP: elastyczny system pracy korzystny dla wszystkich

Międzynarodowa Organizacja Pracy uznała, że wszelkie ulepszenia wprowadzane w czasie pandemii, zwiększające elastyczny system pracy są korzystne dla gospodarki, dla samych firm i dla ich pracowników. A ograniczanie tej elastyczności wywołuje dodatkowe koszty i większą rotację personelu.

MOP w najnowszym raporcie stwierdza, że kryzys pandemii mógł mieć pozytywne konsekwencje dla organizowania czasu pracy w przedsiębiorstwach. Główny autor raportu, Jon Messenger stwierdził wręcz, że „ten raport pokazuje, że gdy zastosujemy w praktyce wnioski z kryzysu sanitarnego i będziemy trzymać się dokładnie układu godzin pracy, to możemy stworzyć scenariusz, w którym wszyscy będą wygranymi. Zwiększy się wydajność przedsiębiorstw i równowaga między życiem zawodowym i prywatnym - cytuje go AFP.

Zdaniem organizacji z Genewy, działania podjęte podczas tęgi kryzysu dostarczają nowych dowodów na to, że jeśli pracownicy będą mieć większą elastyczność w stylu, miejscu i czasie pracy, to będzie to pozytywne dla nich samych i dla firmy, np. w postaci zwiększenia wydajności. Z kolei ograniczanie tej elastyczności wywoła dodatkowe koszty związane zwłaszcza z większą rotacją personelu.

W czasie pandemii zwiększyło się zjawisko telepracy, pracy zdalnej, którą przyczynia się do utrzymania zatrudnienia i tworzy nowe ramy autonomii pracowników. Wymaga jednak, podobnie jak inne firmy elastycznej pracy, przepisów, które ograniczą potencjalne skutki ujemne.

Według raportu, większość ludzi na świecie pracuje zwykle 8 godzin dziennie (40 tygodniowo) w różnych porach dnia. Ponad jedna trzecia ma tydzień roboczy ponad 48 godzin, a jedna piąta liczący niecałe 35 godzin - odnotowuje dziennik „La Tribune”.

Rynek pracy
Specjaliści szturmują oferty pracy. Najpopularniejsze kategorie
Rynek pracy
Grudniowy powiew optymizmu w rekrutacji
Rynek pracy
Amerykański rynek pracy znów mocno rozgrzany
Rynek pracy
Gdzie w IT jest rynek pracodawcy? Prawie 150 kandydatów na jedną ofertę pracy
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Rynek pracy
Firmy poszukają na rynku potrzebnych kompetencji
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego