Z samowolą budowlaną mamy do czynienia, co do zasady, gdy realizujemy inwestycję budowlaną np. budowę, remont, nadbudowę, rozbudowę czy przebudowę, bez uzyskania pozwolenia na budowę, czy dokonania zgłoszenia robót (albo wydania decyzji o sprzeciwie wobec dokonanego zgłoszenia).
Kara za samowolkę
W przypadku dopuszczenia się samowoli budowlanej, która po dużej nowelizacji prawa budowlanego z września 2020 r. stanowi wykroczenie (poprzednio przestępstwo), przewidziane zostały dwa rodzaje kar, tj. kara o charakterze karnym i administracyjnym.
- Pierwsza z wymienionych kar ogranicza się wyłącznie do grzywny – wyjaśnia adwokatka Agnieszka Pazdan, z zespołu nieruchomości, inwestycji budowlanych i reprywatyzacji, kancelarii Traple Konarski Podrecki i Wspólnicy.
Jak dodaje adwokatka, słowo wyłącznie nie do końca idzie w parze ze skalą, jaką grzywna może osiągnąć. Zdarzają się bowiem nawet grzywny dochodzące do miliona złotych. Okres przedawnienia karalności wynosi w tym wypadku rok od popełnienia wykroczenia, natomiast, jeśli wszczęto postępowanie w tej sprawie to dwa lata od zakończenia tego okresu, a więc łącznie maksymalnie trzy lata.
Kara administracyjna to nakaz rozbiórki. Co ważne, obowiązek administracyjny nie ulega przedawnieniu, co oznacza, że upływ lat nie działa tutaj wcale na naszą korzyść. Nawet po wielu latach użytkowania obiektu budowlanego można zostać postawionym przed perspektywą jego rozbiórki.