„Skazana Katarzyna G. nie stawiła się do odbycia kary pozbawienia wolności. Postanowieniem z 29 marca 2023 r. Sąd Okręgowy w Warszawie zarządził poszukiwanie skazanej listem gończym” – potwierdza nam sędzia Mirosława Chyr, rzeczniczka Sądu Okręgowego w Warszawie.
Do końca w zaparte
Byłej kasjerki nie ma pod adresem jej zamieszkania, i – według informacji policji – nie wiadomo, gdzie obecnie się znajduje. Ma tego nie wiedzieć nawet matka Katarzyny G., która – według naszych nieoficjalnych informacji – miała powiedzieć policjantom, że „córka może przebywać na leczeniu”, ale gdzie – nie wiadomo. Podobno nie ma nawet numeru telefonu do córki.
Katarzyna G. na wolności jest od kwietnia minionego roku (kiedy wyszła z aresztu). Po tym, jak wyrok się uprawomocnił, „została wezwana do stawiennictwa we właściwej jednostce penitencjarnej w terminie do 22 sierpnia 2022 r.” – podawała nam sekcja prasowa Sądu Okręgowego w Warszawie.
Czytaj więcej
Mąż Katarzyny G. nie był zwykłym graczem. Pracownik bukmachera powinien o nim zawiadomić służby finansowe.
G. tego nie zrobiła i kilkakrotnie próbowała odsunąć od siebie widmo odsiadki. Sama lub przez adwokata składała w ubiegłym roku wnioski: o wstrzymanie wykonania kary, a później o jej odroczenie. Jak nas wówczas informował sąd, skazana i obrońca powoływali się na przepis mówiący, że „sąd może odroczyć wykonanie kary pozbawienia wolności na okres do roku, jeżeli natychmiastowe wykonanie kary pociągnęłoby dla skazanego lub jego rodziny zbyt ciężkie skutki”.