Pod presją opinii publicznej i inwestorów koncern Mondelez nie tyle opuścił Rosję, ile deklarował, że do końca 2023 roku rosyjskie przedsięwzięcie będzie „niezależne i z samowystarczalnym łańcuchem dostaw”. W lutym koncern informował, że obecne na rosyjskim rynku należące do niego marki są wytwarzane i dystrybuowane lokalnie bez importu spoza Rosji.
Okazuje się jednak, że Rosjanie nadal spokojnie delektują się czekoladami Toblerone, które wytwarzane są tylko w Szwajcarii i na Słowacji. Agencja Reuters ustaliła, że w ciągu pierwszych czterech miesięcy 2024 roku w Federacji Rosyjskiej sprzedano 100 ton Toblerone. Przy czym było to o 12 procent mniej, niż w analogicznym okresie 2023 roku. Dostępność trójkątnych tabliczek czekolady, kształtem nawiązujących do alpejskiego szczytu Matterhorn, pokazuje jak trudno jest koncernom wyprowadzić swoje marki z Rosji.